sobota, 28 listopada 2015

...weekendowo niezobowiązująco o cywilizowanym państwie prawa...

…czytając czasami zapis któregoś z kolejnych monologów udostępnionych publicznie w przeszłości sam sobie zadaję pytanie „co autor miał na myśli” i mam ochotę go gruntownie przeredagować albo nawet usunąć, ale staram się tego mimo wszystko nie robić, nie są one bowiem w zamiarze probą wirtualnej samo kreacji wizerunku autora, a spontaniczną reakcją na konkretne zdarzenie osoby w istocie nic nie znaczącej społecznie…

…w przeciwieństwie do pana profesora Marka Safjana w niedalekiej przeszłości prezesa Trybunału Konstytucyjnego RP, który nawołuje do obrony „…cywilizowanego państwa prawa…” przed barbarią państwa prawa PiS…

źródło: "Polskie Radio RDC"

…która akurat mnie specjalnie nie przeraża (ta barbaria), a bez wątpienia życzeniowo zaciekawia…

…tym bardziej, że przeżyłem dziesiątki lat pod "knutem i butem" komunistycznego "bezprawia" i o ile mnie lekko już nadwerężona upływem czasu pamięć nie zawodzi…

…to bez lęku przed ówczesnym państwem i jego instytucjami ( "…à propos demokracji, swobód obywatelskich i państwa prawa…" )