niedziela, 15 lutego 2015

...dlaczego ?...

"...Contrary to the Americans, who like to boast about their leadership role in the world, Germany is a reluctant leader. Though an economic super power in Europe, the driving force behind the euro and main power broker in the EU especially in the economic and monetary field, Germany has been reticent to play a strategic role on the world stage.

Contrary to France and the UK, who are frequently engaged in military operations overseas, the German army sticks to its defensive role in Europe within the NATO parameters. Contrary to France and the UK, Germany is not represented in the UN Security Council, though the country is geographically bigger and has the largest population in Europe..."

źródło: "Al Jazeera" - "Germany: Damned if it leads, damned if it doesn't" by Jan Douwe Keulen 

...pisze pan Keulen unikając odpowiedzi wymagającej cofnięcia się w głąb nie tylko niemieckiej historii dalej, niż tylko do odnotowanego przez niego XIX wieku ("...Russia seems to pursue a geo-strategic policy that has some frightening 19th century characteristics..." - źródło j.w.)...

...co rozumiem, sam bowiem nie przepadam za zbyt rozległą narracją mimo czasami - wydawało by się -  jej niezbędności...

...jak choćby w tym przypadku...

"...For the moment at least, the European countries do not have an alternative; so they are sticking together and giving Merkel a chance." - źródło j.w.

...sprowadzającym raptem nie więcej, jak rokiem '45 ubiegłego wieku szanse pani Merkel do zera...

...i przesadzając przy tym o roli i miejscu Zjednoczonej Europy w globalnej wiosce XXI wieku jakby tego pierwszego nie było już dość...

(...)
:-(