poniedziałek, 29 grudnia 2014

...jeśli pan Safter Çınar uważa za stosowne...

...publiczne formułowanie pod adresem niemieckich elit politycznych ostrzeżenia...

"A Turkish community leader in Germany warned Dec. 28 against proposals by mainstream politicians for "dialogue" with a far-right populist movement that has drawn thousands to anti-Islamic street protests..."

...i dalej...

"...The chairman of the Turkish Community in Germany, Safter Çınar, warned that seeking to understand PEGIDA was dangerous and that xenophobia and racism must remain taboo, the newspaper Tagesspiegel reported..."

...cytuję za tureckim "The Hürriyet Daily News"...

źródło: "The Hürriyet Daily News" - "German-Turkish group warns against 'dialogue' with far-right" by AFP

...nie po raz pierwszy zresztą i zapewne tym razem jeszcze nie ostatni...


...to idąc w jego ślady również pewnie jeszcze nie po raz ostatni pozwolę sobie stosownie przypomnieć zainteresowanym, że prowadzą ten międzykulturowy "dialog" nie z tymi, co trzeba, bowiem...

"...(europejski Duch) Demon nie mieszka w pałacu prezydenta, parlamencie, sądzie, czy też innej instytucji, nie mieszka w kodeksach, ani konstytucjach. On mieszka w naszych (europejskich) duszach, niezniszczalny, bo jego domem jest świadomość zbiorowa i uwierz, nie umarł w Norymberdze, ani gdziekolwiek indziej. Śpi i oby spał jak najdłużej, ale to tym razem zależy od ciebie i twoich kumpli w wyznaniu."


...pisząc - jak to zazwyczaj w wirtualnych monologach prowincjusza bywa -  w sposób daleki od zasad opisanych poprawnością polityczną...

...ale zawsze powodowany franciszkańską miłością bliźniego kimkolwiek on by nie był...

"label ISIS" - collage by T.L. z tekstów własnych (u góry "W ich własnym, dobrze pojętym interesie:")
...