sobota, 6 kwietnia 2013

... w ich obywatelskim wyborze:

Fakt, tu pani Huddleston ma rację…

„…That’s been going on for 50-60 years; they told the French they didn’t want to be a part of Mali and the French ignored them and made the boundaries the way they made them…” 

źródło: "Middle East Voices"

…z tym, że nie bardzo rozumiem, dlaczego…

„…Now, the Tuareg and their separatist desires are also a problem…”

…jeśli spełnienie ich oczekiwań jest oczywistym, fundamentalnym warunkiem do jakiejkolwiek stabilizacji w tym regionie, o czym każdy, ktokolwiek by to nie był, sprawujący władzę w Bamako wie i gdyby faktycznie mógł, to już dawno ten problem był by rozwiązany ku obopólnemu zadowoleniu Tuaregów i czarnych Malijczyków z południa, ale…

… jak pani Huddleston powinna z kolei dobrze wiedzieć, to nie politycy z Bamako mogli kiedykolwiek o tym decydować, co stało się tym razem między innymi powodem mojego, weekendowego rozbawienia w zaczytaniu tekstem…

„…Huddleston: Sooner or later Algeria will have to do what it takes. Algeria is responsible in that al-Qaida in the Islamic Maghreb…”

…czego istotę pominę milczeniem korzystając nadal – mimo upływu lat – z każdej, nadarzającej się okazji ku temu, by cieszyć się urokiem posiadania wspólnej, „słodkiej tajemnicy” tym razem z jakże uroczą panią, byłą ambasador USA w Mali...

źródło: "onet wiadomości"

...z mała, finalną uwagą, że Algieria nie ma tu żadnych, wiążących ją zobowiązań względem polityki uprawianej w tym regionie przez Francję i resztę państw wspólnoty euroatlantyckiej, pomijając przy tym dyplomatyczną niestosowność publicznego przypisywania jej jakichkolwiek związków z Al-Qaedą, a przez to czynienia z niej choćby tylko medialnie pośrednio współwinną konsekwencji "Arabskiej Wiosny", dziesiątków tysięcy jej libijskich i syryjskich ofar w połączeniu z kompletną destabilizacją regionu na wiele, wiele lat od wybrzeży Oceanu Atlantyckiego po Morze Czarne...

...to bowiem odnotowane już na wieki na kartach Historii pisanej z dużej litery autorskie dzieło nie kogo innego, jak prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Barack Hussein Obamy II, pani Hillary Clinton, Davida Camerona, Nicolasa Sarkozy i François Hollande pozostawiające otwartą odpowiedz na pytanie na ile "skórka warta za wyprawkę" podatnikom - w pierwszym rzędzie - USA, Wielkiej Brytanii i Francji w ich obywatelskim wyborze.