“...An official from the US state department, said: "We had some people breach the wall, take the flag down and replace it. What I heard was that it was replaced with a plain black flag. But I maybe not be correct in that...”
Kairska ulica pluje Amerykanom w twarz, a ci mówią, że “deszcz pada”:
źródło: "The Telegraph"
„…Once the US flag was hauled down, protesters tore it up, with some showing off small pieces to television cameras. Then others burned remains…”
Ale nic pod słońcem nie dzieje sie bez przyczyny:
Chcieliście „Arabskiej Wiosny”? Zachciało się wam siać ziarnio chwastu neo demokracji na pustyni? No to teraz pora na plony:
„"This movie must be banned immediately and an apology should be made ... This is a disgrace," said 19-year-old, Ismail Mahmoud, a member of the so-called "ultras" soccer supporters who played a big role in the uprising that brought down Hosni Mubarak last year..”
To wasz nowy partner polityczny w tej części świata, szanowny panie Barack Husseinie Obama II, pani Hillary Clinton, prezydencie Francois Hollande i premierze Davidzie Cameron.
Wypada tylko życzyć powodzenia, co niniejszym czynię starajac się nie myśleć o smaku owoców z syryjskich zbiorów, które przyjdzie już niebawem wam zjeść.
*******
*******
12 września 2012 r. 09:57 CEST:
I w Kairze, i w Benghazi powtórzono w sposób symboliczny atak z 11 września na WTC:
Zorganizowany i skutecznie kontrolowany tłum naruszył eksterytorialność placówek dyplomatycznych USA bezczeszcząc jej symbole narodowe i zabijając pracownika Departamentu Stanu.
Na co Sekretarz Stanu US, pani Hillary Clinton reaguje w kuriozalny sposób:
“…She strongly condemned the attack and said she had called Libyan President Mohammed el-Megarif "to coordinate additional support to protect Americans in Libya…"
Co mnie w emocjonalnym rozgoryczeniu upoważnia przez solidarność plemienną do udzielenia amerykańskiej ochronie placówek dyplomatycznych USA na świecie praktycznej rady:
Makijaż możecie poprawiać potem.
*******
updated 11:07 CEST:
"Two American State Department employees were killed in Benghazi, Libya after militants stormed the U.S. consulate..." (źródło: "abc News")
updated 11:47 CEST:
źródło: "Reuters via Yahoo! News"
*******
updated 11:47 CEST:
źródło: "Reuters via Yahoo! News"
:-(