poniedziałek, 26 lipca 2021

...by przetrwać...

 nie piętnować[1] 

a pacyfikować[2] - teoretycznie bowiem...

w demokratycznym państwie prawa "pani Łętowskiej, europejskiego sędziego Tuley" i TSUE

o reszcie nie wspominając...

to jest niemożliwe...

prawa człowieka i wspólne wartości zabraniają

- Co ja mam wspólnego z anty szczepionkowcami, "LGBT", "Black Lives Matter" ?...

to też ludzie - usłyszę...

- I teraz dobrze zastanów się Lu nim cokolwiek dalej napiszesz

zważ każde słowo - alter ego do mnie...

nie muszę

nie jestem politykiem ani publicystą...

jestem poetą - fakt...

marnym, prowincjonalnym i barowym ale...

słów mam w arsenale po brzegi

a jeśli jakiegoś zabraknie zawsze mogę

pożyczyć cytatem pierwszym z brzegu "od kolegi"...

 "...Jacyś nasi, co właśnie od granicy przybyli,
 mówią, że już nie ma żadnych barbarzyńców.

Bez barbarzyńców – cóż poczniemy teraz?
Ci ludzie byli jakimś rozwiązaniem..."
[3]...

więcej niż tylko...

dobrym pytaniem...

[1] potępiać kogoś publicznie "wskazywać palcem"...

[2] tu brutalne, bezwzględne tłumienie zachowań zagrażających bezpośrednio życiu i zdrowiu obywatelskiej wspólnoty

[3] Przy porannym kubku kawy: ...punkt krytyczny - critical point z angielska... (tadeusz-ludwiszewski.blogspot.com)