niedziela, 25 lipca 2021

...wątpię jeśli czytam...

 za "Deutsche Welle"

 i panem Konradem Schullerem z "Frankfurter Allgemeine Zeitung"

"... Jeszcze jest szansa, że zwycięży rozsądek. Czasu jest jednak coraz mniej” - j.w.

tu już tylko pozostaje "na dwoje babka wróżyła"...

albo pod presją finansowego szantażu traktatowych przestępców z Brukseli

tysiące moich Rodaków wyjdzie na ulice i obali "Kaczyńskiego " siłą nie czekając na kolejne wybory...

albo wyjdą z "kujawskimi sztachetami w dłoniach i poszukają"...

nadwiślańskich sprawców tej narodowej tragedii...

tych różnych "Kramków, Bartów Staszewskich..." i jak im tam dalej wedle alfabetu...

a co z tymi ?


...ci w Brukseli mogą spać spokojnie...

chyba że jakiś Muzułmanin ich we śnie zaszlachtuje albo

inny "Black Lives Matter" zastrzeli ale...

to już ich problem...

nie nasz nadwiślański... 

Jedna uwaga wielce szanowny panie Konradzie Schuller...

jeśli pan pisze

"...Unia jest od momentu powstania „sojuszem broniącym demokracji w świecie pełnym totalitarnych zagrożeń”, a dopiero potem „wspólnym rynkiem, geopolityczną siłą i przestrzenią socjalnych dystrybucji”..."...

to jest akurat odwrotnie...

w czasach narodzin "Wspólnoty Węgla i Stali" jej założyciele pod amerykańską [...]...

amerykańskim protektoratem

zajmowali się tym czym mogli i tym...

czego Amerykanie od nich żądali - uruchomienia w optymalnie krótkim czasie zamrożonego przegraną wojną europejskiego potencjału przemysłowo gospodarczego...

bowiem

jeszcze pogorzeliska po ostatniej dobrze nieostygły a Europa już miała nową...

"Zimną Wojnę"...

...demokracja, wspólne wartości, ideologia taka czy siaka...

to były pojęcia dla nich tabu - nie mieli do nich w tamtym czasie i moralnego i żadnego innego prawa...

idąc na skróty...

gdyby pan Konrad Schuller miał rację to

"Drang nach Osten" dawno by skonał niechby w tej aż nazbyt jak na mój gust  przereklamowanej Norymberdze jeśli nie wyszło za jednym razem od rykoszetu samobójczej kulki Adolfa Hitlera ale...

racji nie ma...


"ślepy i głuchy" z racji urodzenia ?[1]...

"Drang nach Osten" ma się w Unii Europejskiej, jej Parlamencie, Komisji i TSUE jeśli nie lepiej jak w przeszłości bywało to...

na pewno nie gorzej...

sięgając tym razem ambicjami po same Chiny...

a ze skończy się jak zawsze bywało przez tysiąc minionych lat ?...

oby tylko nikt nie przypomniał sobie nieuchronnym finałem "patentu" Stalina jakim sposobem zagwarantować Europie i Światu pokoju na kolejne 100 lat....

[1] "...Schuller wanderte mit 15 Jahren mit seinen Eltern von Rumänien nach Deutschland aus. Nach einem Studium der Geschichte und der Volkswirtschaftslehre absolvierte er an der Münchner Journalistenschule eine Ausbildung zum Journalisten...." - Konrad Schuller – Wikipedia