...bez przesady...
“...Brussels will never win this fight with Poland” — Viktor Orbán, Hungary’s prime minister..."
źródło: "Politico" - "Warsaw boils at Commission intervention" by Jan Cienski
…cokolwiek to jeszcze znaczy…
…poza tym, że tak po prawdzie to już z kretesem przegrała w 1945 roku - choć wtedy jeszcze nie „Bruksela”, a Europa – podzielona sprawiedliwością prawa wojennego łupu pomiędzy Stanami Zjednoczonymi Ameryki i Rosją…
…cokolwiek to jeszcze znaczy…
…poza tym, że tak po prawdzie to już z kretesem przegrała w 1945 roku - choć wtedy jeszcze nie „Bruksela”, a Europa – podzielona sprawiedliwością prawa wojennego łupu pomiędzy Stanami Zjednoczonymi Ameryki i Rosją…
"...after World War Two, when the devastated nations of Western Europe could no longer afford to exert such global influence and as global norms shifted against them. The turning point is sometimes considered the 1956 Suez Crisis, in which the US and Soviet Union pressured British and French troops to withdraw after invading Egypt to seize the Suez Canal with Israeli help..."
...i dalej...
"...z tym, że znad kontuaru baru wydaje się on być nie tyle punktem zwrotnym w historii Francji i Wielkiej Brytanii, co po raz pierwszy publicznym przywołaniem do porządku państw zachodniego odpowiednika sowieckiego obozu Europy Wschodniej, jakim stała się faktycznie Europa Zachodnia w wymiarze strategiczno geopolitycznym po II Wojnie Światowej...
...obozu będącym niewątpliwie dla jego pensjonariuszy w porównaniu z tym sowieckim śródziemnomorskim albo alpejskim kurortem...
...mimo to jednak obozu podporządkowanego bezwzględnie zaatlantyckiej"komendanturze i regulaminom" ( "...Konflikt wykazał, że Wielka Brytania nie może już praktycznie prowadzić całkowicie samodzielnej polityki zagranicznej, gdyż w każdym poważnym konflikcie międzynarodowym decydującą rolę odgrywają relacje między „supermocarstwami”, tj. Stanami Zjednoczonymi i Związkiem Radzieckim. Francja odebrała zachowanie Stanów Zjednoczonych w konflikcie jako rodzaj „zdrady”, która uświadomiła jej, że nie można opierać swojej polityki na zbyt ścisłym aliansie z tym krajem, gdyż interesy obu państw są często sprzeczne. Konstatacja ta na długo określiła politykę zagraniczną Francji..." - źródło: "Wikipedia" )..." - j.n.
...obozu będącym niewątpliwie dla jego pensjonariuszy w porównaniu z tym sowieckim śródziemnomorskim albo alpejskim kurortem...
...mimo to jednak obozu podporządkowanego bezwzględnie zaatlantyckiej"komendanturze i regulaminom" ( "...Konflikt wykazał, że Wielka Brytania nie może już praktycznie prowadzić całkowicie samodzielnej polityki zagranicznej, gdyż w każdym poważnym konflikcie międzynarodowym decydującą rolę odgrywają relacje między „supermocarstwami”, tj. Stanami Zjednoczonymi i Związkiem Radzieckim. Francja odebrała zachowanie Stanów Zjednoczonych w konflikcie jako rodzaj „zdrady”, która uświadomiła jej, że nie można opierać swojej polityki na zbyt ścisłym aliansie z tym krajem, gdyż interesy obu państw są często sprzeczne. Konstatacja ta na długo określiła politykę zagraniczną Francji..." - źródło: "Wikipedia" )..." - j.n.
źródło własne
…a to, co teraz oglądamy, to już tylko agonia odmierzana czasem historycznym…
…liczącym przemijanie nie minutami, godzinami, dniami czy latami…
…tylko pokoleniami…
…sobie a Muzom na dobry początek nadchodzącego weekendu…
…a to, co teraz oglądamy, to już tylko agonia odmierzana czasem historycznym…
…liczącym przemijanie nie minutami, godzinami, dniami czy latami…
…tylko pokoleniami…
…sobie a Muzom na dobry początek nadchodzącego weekendu…