czwartek, 27 listopada 2014

...w pozorze dzielenia przysłowiowego włosa na czworo...

(...z niezbędnym zaznaczeniem, że to wpis tylko dla dorosłych cokolwiek to tu znaczy...)

...odnotowuję sobie a Muzom na marginesie "Friedensordnung" (ładu pokojowego w Europie)...

"...Die russische Politik breche internationales Recht und stelle die europäische Friedensordnung infrage..."

źródło: "Spiegel Online"

...bowiem ten akurat "ład" do którego odwołuje się pani Merkel z takim zapałem nie był ustanawiany przez żadne państwo europejskie , a już szczególnie na pewno nie w chwili jego narodzin przez reprezentantów narodu niemieckiego...

...tylko przez przywódców dwóch światowych mocarstw; Stanów Zjednoczonych Ameryki i ówczesnej Rosji Sowieckiej (pan Roosevelt, i towarzysz Stalin)...

...funkcjonując w miarę poprawnie przez dziesiątki lat w oparciu w żadnym razie o jego skończenie jednoznaczną akceptację przez zainteresowanych, a tylko o równowagę sił idącą w parze z dobrą wolą (...)...

...której zdecydowanie ostatnio co poniektórym politykom na zachód od Odry (nie wspominając o Bugu) zabrakło...

...piszę bez wypominania komukolwiek, że już w pierwszych miesiącach jego trwania taki choćby PM Wielkiej Brytanii, pan Winston Churchill skierował pod adresem swoich wojskowych pytanie o militarne szanse skutecznej jego zmiany...

"...postrzeganych przez pryzmat koncepcyjnych prac brytyjskich sztabowców nad planami "Operation Unthinkable"...

"Operation Unthinkable was a code-name of two related plans of a conflict between the Western Allies and the Soviet Union. Both were ordered by British Prime Minister Winston Churchill in 1945 and developed by the British Armed Forces' Joint Planning Staff at the end of World War II in Europe..."
...

źródło: "...jeśli nie zaraz santo subito..." by T.L.

...i jeśli kiedykolwiek ostatnimi czasy zaistniała możliwość ustanowienia faktycznie europejskiego ładu politycznego owocującego pokojową stabilizacją w tej części świata...

...to był to czas zaraz po upadku "Muru berlińskiego" i zjednoczeniu Niemiec...


...czas, który został zaprzepaszczony z różnych powodów i zaniechań zawartych między innymi w pozostawieniu z pominięciem zasady politycznej symetryczności wojsk amerykańskich na terytorium pokonanych podczas II Wojny Światowej Włoch i Niemiec (...)...

...z nieuniknionymi tego stanu rzeczy konsekwencjami pochodnymi chybionej interpretacji jak i intencji, tak i zachowań Rosji po symbolicznej dacie 1989 roku...

...nie tylko dla Ukrainy pozbawionej w tych okolicznościach właściwości politycznej podmiotowości...

..."...Ziel ist eine souveräne Ukraine, die über ihre Zukunft selbst entscheiden kann..." - źródło j.w. "Spiegel Online"

...ale i Niemiec również...

"...On Nov. 15 at 10 p.m., a world away from the escalating violence in eastern Ukraine, the two met on the eighth floor of the Brisbane Hilton. The meeting did not go as hoped.

For nearly four hours, Merkel -- joined around midnight by new European Commission President Jean-Claude Juncker -- tried to get the former KGB agent, a fluent German speaker, to let down his guard and clearly state his intentions..." 

źródło: "Reuters" by Noah Barkin and Andreas Rinke via "...znad kontuaru baru wydaje się..." by T.L.

...trudno bowiem prowadzić konstruktywny dialog polityczny z kimkolwiek o czymkolwiek za pośrednictwem "posłańca"...

...i to nawet przy kontuarze baru, a cóż dopiero na politycznych salonach...

...tak sądzę w niekłamanym zasmuceniu...

:-(