poniedziałek, 21 lipca 2014

...cytując by Joshua Rovner...

...który na blogu sygnowanym przez "The Washington Post" pisze...

"...There is good reason to believe this was a case of user error. Air defense personnel in several countries, including the United States, have mistaken commercial airliners for military aircraft, with tragic results. Even highly capable crews sometimes blunder under the stress of combat. It would be no surprise if amateurs did the same..."

źródło: "The Monkey Cage"

...co w wirtualnym monologu prowincjonalnego poety barowego można - a i wręcz należy - skwitować oczywistym "nic dodać, nic ująć"...

...dalej jednak to nic innego, jak powielanie tragicznego dla świata (a dla euroatlantyckiej wspólnoty to już na pewno) błędu mentalnego zawartego w personalizacji długoterminowej strategii narodowej (nie tylko Rosji, ale i takich Chin na przykład również) osobą aktualnie sprawującego władzę przywódcy, którzy mimo odmienności systemowej również jak w demokracjach euroatlantyckich w swoim czasie przychodzą i odchodzą w niezmienności etosu narodowego...

...w Rosji na ten przykład w swojej istocie niezmiennego od czasów jeśli nie Iwana Groźnego, to Piotra I Wielkiego już na pewno...

...istocie będącej niczym innym, jak lustrzanym odbiciem etosu Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej - piszę nie bez kozery "lustrzanym"  (obróconym o 180 stopni względem oryginału jakby jakiś, współczesny absolwent dwóch fakultetów i dyplomu MBA nie wiedział) poprzestając na niedomówieniu zasadnym konwencją wirtualnego monologu przy porannym kubku kawy...

...sobie a Muzom...

...w nadziei, że Przedwieczny - kimkolwiek On jest - pozwoli jeszcze na kilka choćby wpisów...

...a jeśli nie, to i też dobrze, bowiem Świat akurat z tego powodu  nie zawali się na pewno...