poniedziałek, 29 kwietnia 2013

To nie zmartwienie pani Merkel:

"A consensus is gathering pace in Europe against the controversial and painful austerity policies that are being driven by German Chancellor Angela Merkel..."

źródło: "UPI com"

Jeśli komuś wydaje się , że istnieje jakaś sensowna alternatywa dla polityki pani Merkel, to niech taki ktoś zamknie na chwilę oczy i wyobrazi sobie Zjednoczoną Europę bez...

...Niemiec.

Nieprawdopodobne ?

Akurat o to, to ja bym się nie założył, czego nie piszę tym razem w barowym rozkojarzeniu prowincjonalnego poety mimo poniedziałku,  jak by się mogło pozornie wydawać znawcom tematu, a tylko dlatego, że Niemcy (pod przywództwem pani Merkel (...) mają realne, rzetelne pole manewru (...), czego nie można powiedzieć ani o Francji, Wielkiej Brytanii, Italii, nie wspominając o Hiszpanii Grecji i całej reszcie pomniejszych, faktycznie już dziś i w przewidywalnej przyszłości niewypłacalnych bankrutów zdanych na łaskę niemieckiego podatnika, co wypadało by zakończyć publicznym zwróceniem uwagi niewydarzonym politykom znad Tamizy, Sekwany i siedziby Zjednoczonej Europy, że czasy ekonomiczno politycznych "bunga, bunga" skończyły się dla nich (i Europy) bezpowrotnie z chwilą zdrady i przyzwolenia na haniebne zaszlachtowanie dosłownie w rynsztoku pułkownika Kadafiego w medialnej przytomności całego świata (...)...

...dlatego nie pozostaje im nic innego, jak tylko od rana do wieczora dziękować Bogu - bez względu na to, kim On jest - za to, że jest ktoś taki pośród nich, jak pani Angela Merkel, albo...

...od razu skoczyć z jakiegoś mostu do Tamizy lub Sekwany, oszczędzając tym sobie i swoim bliskim oby tylko wstydu i upokorzeń...

Tak sądzę, z przemilczeniem, że zjednoczenie w zrealizowanej i nadal obowiązującej formule, to nawet nie bajka braci Grimm, a kiepski dowcip "opowiedziany" do tego w niestosownym miejscu i czasie przez domorosłych gawędziarzy, co w żadnym razie na pewno nie jest zmartwieniem pani Merkel, ani, tym bardziej, Niemiec...

Na koniec okazjonalnie dodam, że choć to "almost" na pewno w zamiarach pana Martina Walkera nie zawiera w sobie mojej, skromnej osoby, to korzystając z okazji warto co poniektórym przypomnieć, że w przeszłości sprawujący władzę spali spokojniej mając za stronników - między innymi - poetów właśnie.

Niechby dziś i barowych z braku szlachetniejszych odmian tego gatunku, co skazuje wręcz panią Merkel na sukces ku satysfakcji nie tylko mojej, ale i zadowoleniu obywateli Niemiec również.