poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Malijski post w niezobowiązującej konwencji "Stowarzyszenia Poetów Barowych":

"...We have reached our objectives,” President François Hollande of France said in a television interview last week, pledging that a withdrawal of French troops will begin at the end of April..."


źródło: "The New York Times"

Z tym, że to nie tak do końca decyduje tam i teraz o wszystkim pan Hollande, jak się wydaje co poniektórym przy rue du Faubourg Saint Honoré 55 i jemu samemu,

"Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz" - pisał w "Słówkach" Tadeusz Boy-Żeleński, co tym razem sygnalizują na swój sposób też i inni, oceniając w miarę trzeźwo sytuację słowami pana Scotta Sayare na stronach "The New York Times"

"...But the elections will be contingent upon the security conditions in the country, and many analysts and diplomats are doubtful that they will be held as scheduled..."

...inspirując mnie do odnotowania odautorskiej interpretacji zdarzeń w niezobowiązującej konwencji "Stowarzyszenia Poetów Barowych":

Nie wiem, jak przywódcy The National Movement for the Liberation of Azawad Tuaregów, ale nowe, enigmatyczne, postbinladenowskie "CEO" w liczbie mnogiej al-Qaedy nie bezzasadnie może być zainteresowane zatrzymaniem francuskiego kontyngentu interwencyjnego w Mali jak najdłużej, do czego wystarczy przeprowadzany od czasu do czasu atak kilku, kilkunastu jihadystów na ten, czy inny prowincjonalny ośrodek administracyjny północnych terytoriów zniechęcając tym z czasem tanio i skutecznie nie tylko francuską opinię publiczną do bezrozumnego służenia euroatlantyckiemu obłędowi Demona kracji z opłakanymi skutkami dla pana François Hollande i reszty politycznych elit tej części świata.

źródło: "Siasatema com"

Ano pożyjemy, zobaczymy w zasmuceniu przekonaniem, że czegokolwiek już by nie zrobił  w tej sytuacji prezydent Francji, nie będzie to powodem do dumy i chwały pana François Hollande.

Szkoda.
:-(

(linked to "Koniec mitu szlachetnej demokracji")