...i co pan na to panie Benie White, ale napiszę nie inaczej, jak właśnie tak: "Benie White" w przekonaniu, że Bóg - kimkolwiek On jest - szczególną miłością darzy zniewolonych i to nawet tych, zniewolonych koniecznością spłaty kolejnych rat kredytu, choć w tej kwestii nie do końca się z Nim zgadzam, co mam nadzieję, i mnie zostanie wybaczone.
"...The comparison of Cameron's rhetoric on India and Britain's newest EU partners reveals how, on the surface at least, racism is so often influenced by economics..."
źródło: "The Guardian"
Czyżby pan PM David Cameron był jednym i drugim ?
Moim zdaniem nie, natomiast zdaniem absolwentów Cambridge University pewnie tak...
...ale współcześnie i tego tak do końca nie można być pewnym, bowiem prawdopodobnie i oni według tylko sobie znanych kryteriów rozróżniają pana Camerona od pana Beniamina Netanyahu, a żeby było kompetentniej, to jestem gotów nawet o to się założyć nie ryzykując wiele sądząc po tym, co piszą i sygnują własnymi nazwiskami.