niedziela, 25 lipca 2021

...przypadkiem...

 zrządzeniem Losu to...

co dla przeciętnego Homo życiowym wyrachowaniem jest marzeniem - mieć za dobrego znajomego sędziego lub prokuratora

mnie było dane dosłownie od przedszkola...

- Stop ! - ujmę rzecz inaczej by ominąć towarzyskie "rafy"...

- Mój Mentor, pan S. zazwyczaj dobrze już po północy przy prowincjonalnym kontuarze baru powtarzał od czasu do czasu bym zapamiętał...

wskazując palcem na stojącą zwyczajowo obok naszych "literatek"

buteleczkę 0,33 litra wody mineralnej, gazowanej...

"Perłę Bałyku"

- To, widzisz Lu, państwo...

kultura, cywilizacja...

otworzysz - droga w jedną stronę 

bez powrotu

zabulgocze, zasyczy, przez szyjkę się pianą rozleje i...

po sprawie - zostaje...

ludziom woda w mózgach[1]...

pauza, po maluchu, papierosek i

dalej...

dlatego my[2] za...

te kapsle na butelce robimy by

proces saturacji nie poszedł na marne...

- Można...

można on na to wpół słowa 

i z daleka ujdzie; butelka, kapsel, etykieta ale...

z bliska to atrapa...

dekoracja jak...

puste butelki po "Jasiu Wędrowniczku" albo "Ballantinie" które pewnie widziałeś w niejednym barze "z aspiracjami" za kontuarem na ostatniej półce pod sufitem - "idąc rakiem"...

wracając do współczesności - w jednym ten jakiś prezes "Iustitii" ma rację - dziś nadwiślańscy sędziowie jak...

żaglówka widmo - płyną niesieni

wiatrem "ETPCz" i "TSUE"

..."...orzeczenia TSUE i ostatnie ETPCZ dotyczące polskich sądów są wiatrem w żagle dla polskich sędziów..." - j.w.

czy uda im się wrócić do cichej i bezpiecznej przystani życia sędziego z dożywotnim immunitetem ? - wątpię...

to nie stary, dobry monsun przewidywalnie wiejący raz w jedną, raz w drugą stronę

ich niesie

a cos jeszcze nienazwanego przez "meteorologów"...

pochodne radykalnej zmianie klimatu...

politycznego w Europie...

Mnie po śmierci Mistrza który wiedzę o społeczeństwie i mechanizmach rządzących światem sączył "po kropelce miarą małego kieliszka" - w żadnym razie kazał pić duszkiem z "gwinta" - i nie zdążył ze wszystkim...

mnie - powtórzę - zajęło kilkadziesiąt lat by w końcu przyjąć do wiadomości

i z tym się pogodzić...

jestem odmieńcem...

kuriozum Homo sapiens pośród Homo...

ile im zajmie odkrycie prawdy o sobie ? - już z racji wieku raczej się tego nie dowiem choć...

kwestia poznawczo ciekawa - czy to możliwe ?...

- "Wszystko ładnie" - może i usłyszę...

ale ta autokreacja...

obrzydliwe...

Zgoda, ale...

taka nowa norma - by nie napisać "uniwersytecka" - więc

czemu nie spróbować choćby wirtualnie

poczuć się przez chwilę jak...

profesor Matczak...


tym bardzie że nie tylko zdjęcia mamy podobne

by T.L.

ale i profile na

"Academia edu"...




z tą różnicą że ktoś tam mnie zaprosił zakładając dla mnie i za mnie profil[3] z którego nie korzystam (...)...

pan Matczak sam to zrobił...

ku chwale nadwiślańskiej nauki i...

pan Prezydent Andrzej Duda to docenił...

jednym prezydenckim podpisem zrobił z pana Matczaka...

profesora...

[1] Przy porannym kubku kawy: ...czytając przy porannym kuku kawy "...jako naukowcy... (tadeusz-ludwiszewski.blogspot.com)

[2] jak w tytule przypadek, zrządzenie Losu z tą znajomością - po prawdzie ponadprzeciętną zażyłością emocjonalną - ponoć pan S. po sąsiedzku pieluchy moje zmieniał i tak już zostało aż do Jego śmierci...

dosłownie przez lata mojego dzieciństwa i młodości był mi

ojcem i matką - moim naturalnym...

"kapsel się rozszczelnił, błąd saturacji, za duże ciśnienie..." i tak dalej - dopowiedzeniem w zaniedbanym cyklu monologów "Confessions"...

[3] długo nie wiedziałem kto, ale dziś już wiem; pewna pani profesor z antypodycznego Uniwersytetu. Może to początek drogi do jakiegoś Doctoratu honoris causa ? Niezbadane są wyroki Tego co nad nami a i płeć piękna zawsze czuła do mnie słabość. Dostał pan Paderewski od wielbicielek Polskę to i może ja zostanę Doktorem... 

I już tylko marginalnie na koniec - dlaczego akurat z rosyjskiej filozofii ? /j.w. collage by T.L./ - doświadczenie kilkudziesięciu lat heteroseksualnego życia  nauczyło mnie jednego...

brać co Kobiety dają i o nic nie pytać - One wiedzą...