niedziela, 4 września 2016

...What is the Rule of Law?..

...czyli weekendowo barowy monolog prowincjonalnego poety w kwestii państwa prawa...

...nieustająco sobie a Muzom tylko w fenomenologicznej poprawności, choć chciało by się, żeby w końcu było inaczej...


"...Suwerenem są również [obok władzy ustawodawczej i wykonawczej] sędziowie, którzy wydają wyroki w imieniu Rzeczypospolitej, w imieniu suwerena..." – mówi pan sędzia Andrzej Rzepliński, reprezentant środowiska z aspiracjami do poważania...

źródło: "Puls Biznesu" - "Sędziowie walczą o niezależność"

...aspiracjami nie do przyjęcia za sprawą choćby tylko kompletnej ustrojowo ignorancji...

„Suweren [...] - podmiot sprawujący niezależną władzę zwierzchnią.

Prawa suwerena przynależą: urzędującym monarchom, pretendentom do tronów i tytularnym monarchom, papieżowi, niektórym wschodnim patriarchom (np. patriarsze Konstantynopola) oraz narodom rządzącym się w systemie demokratycznym (gdzie funkcjonuje zasada suwerenności ludu)...”
– źródło: „Wikipedia”

„...Z kolei sędzia Bartłomiej Szkudlarek z sądu w Piotrkowie Trybunalskim apelował do zgromadzonych, by aktywnie zajęli się poprawą swojego wizerunku. [...] wszyscy którzy o ten wizerunek nie dbają, przegrywają.

Między innymi dlatego - jego zdaniem - polscy sędziowie mają tak fatalne oceny w społeczeństwie. "Dlatego jeśli aktywnie nie zadbamy o swój wizerunek, media nas zniszczą" - mówił. Zaapelował, by sędziwie wynajęli sobie agencję PR, tak jak zrobiła to policja, dzięki czemu jej wizerunek znacznie się poprawił...”
[!]

..i na koniec nie bez pewnej racji...

„...Sędzia Szkudlarek powątpiewał też w skuteczność uchwał, podjętych przez zjazd. Jak mówił, prezes PiS Jarosław Kaczyński, "jak dostanie kartki z tymi uchwałami, zrobi sobie z nich samolocik i puści do kota Fiony"...”

...z tym, że tu nie tyle prezes Kaczyński i jego pretorianie mają ostatecznie cokolwiek „do powiedzenia”...

...a „ja” pomnożony przez miliony...

...nie inaczej, jak...

...w uprawieniach faktycznego suwerena...

...na nieszczęście przy tym dla żywotnie zainteresowanych (tu zgromadzonych na Nadzwyczajnym Kongresie Sędziów Polskich) suwerena nie tylko umiejącego czytać...

"Derived from internationally accepted standards, the World Justice Project’s definition of the rule of law is a system in which the following four universal principles are upheld:

The government and its officials and agents as well as individuals and private entities are accountable under the law.

The laws are clear, publicized, stable, and just; are applied evenly; and protect fundamental rights, including the security of persons and property and certain core human rights.

The process by which the laws are enacted, administered, and enforced is accessible, fair, and efficient.

Justice is delivered timely by competent, ethical, and independent representatives and neutrals who are of sufficient number, have adequate resources, and reflect the makeup of the communities they serve..." - j.n.

źródło: "World Justice Project" - "What is the Rule of Law?"

...ale i rozumiejącego, co czyta...

...w konfrontacji z nadwiślańską codziennością praktyk reprezentantów Temidy Pospolitej...

:-(