...to fakt uprawianej nagminnie nowo tradycyjnie publicznie politycznej pedofilii * na różne, możliwe "heteroseksualnie" i "homoseksualnie" sposoby...
...nieustająco nie bez powodu przecież (cytat poniżej) odrobinę mnie zasmuca (by nie napisać inaczej...)...
"...„Posiadam 10 letnie doświadczenie w pracy parlamentarnej przy ministrze Antonim Macierewiczu..." - pisze w swoim oświadczeniu pan Bartłomiej Misiewicz - "...Pracowałem przy wyjaśnianiu katastrofy smoleńskiej, przy sejmowej Komisji Obrony jak i przy Zespole Parlamentarnym ds. Skutków Likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Pełniłem funkcję Pełnomocnika Ministra Obrony Narodowej ds. utworzenia Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO gdzie zapobiegłem próbie "prywatyzacji" polskiego kontrwywiadu. Realizując zadania zlecone przez Ministra Obrony Narodowej byłem zaangażowany w organizację szczytu NATO..." - j.n.
źródło: "TVP Info"
...i dalej za "Biuletynem Informacji Publicznej Ministerstwa Obrony Narodowej"...
..."...data urodzenia: 27 marca 1990 roku..."...
źródło: "BIP MON"
...ale idąca z nią również w parze polityczna nekrofilia, to już przesada...
"- Nie da się pogodzić dłużej sytuacji, w której na najświętszej dla narodu nekropolii wojskowej na Powązkach Wojskowych największym budynkiem jest mauzoleum Bieruta. To po prostu nie jest na dalszą metę możliwe. Bezwzględna zmiana tego stanu rzeczy wymaga głębokich interwencji ustawowych...."
źródło: "niezależna"
- Nie panikuj - Puszek na to zerkając z ukosa na ekran - przecież pisze, że o kubaturę chodzi, a nie doczesne resztki prezydenta Bieruta...
źródło: "Google Images"
...no, nie wiem...
collage by T.L.
...odnotowuję tymczasem mimo weekendowej pory...
...dla spokoju sumienia...
„...W stosunku do Bieruta nic nie można zrobić. Umarł on, jest poza ziemską władzą Kościoła. Co się stało, to się stało. Ani papież, ani ktokolwiek na Ziemi nie ma nic do niego. Możemy co najwyżej modlić się o to (i tak robił kardynał Wyszyński) aby Najwyższy Sędzia okazał mu miłosierdzie. Bo teraz jest ów Bierut w jurysdykcji Najsprawiedliwszego...” - j.n.
*