wtorek, 19 sierpnia 2014

...tak po prawdzie, to nie do końca...

...w całej złożoności tematu, ale dla dynastii Saudów to i owszem...

...“These foreign groups do not belong to Islam and Muslims adhering to it,” he said, adding that unity around the word and rank of Saudi Arabia’s king and crown prince is necessary to avoid the type of chaos seen elsewhere in the region..."

źródło: "Associated Press" via "The Washington Post"

...i dalej...

"...King Abdullah has been pressing clerics to publicly condemn Islamic extremist groups since the government made it illegal for citizens to fight in conflicts abroad. Clerics who do not condemn terrorism in traditional Friday sermons could face penalties, such as having their licenses to preach revoked..." źródło j.w.

...co odnotowuję tylko dla porządku...

collage by T.L. - "Saudi Arabia" label

...pamiętając przy tym, że w Islamie nie istnieje pojecie "grzechu pierworodnego" w znaczeniu i jego konsekwencji w wędrowce przez życie chrześcijanina...

...zastąpione bezlitosnym osądem czynów doczesnych wyznawców Allacha...

...piszę z ryzykownym jak na moją osobę odwołaniem do...

وَأَن لَّيْسَ لِلْإِنسَانِ إِلَّا مَا سَعَىٰ (Koran 53: 39)

...pomijając uznawane za poprawne warianty anglojęzycznej translacji tej nauki niezbyt rzetelnie odrobionej współcześnie przez potomków Mani' ibn Rabiah Al-Muraydiego...

...z nieuniknionymi tego raczej już dziś wcześniej niż później konsekwencjami...

...sobie a Muzom w kontynuacji wątku dynastycznego wirtualnych monologów...

:-(