"...Komorowski opóźnił nieco swoją konferencję prasową z uwagi na transmisję konferencji Baracka Obamy w Waszyngtonie na ten sam temat. Potem na swojej konferencji odnosił się do słów amerykańskiego prezydenta.
Zwracał uwagę, że Barack Obama także dostrzegł, iż skutki katastrofy mają aspekt globalny."
źródło: "The White House Blog"
...co w oficjalnym wystąpieniu Prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej w obliczu tragedii 298 ofiar i ich rodzin różnej narodowości jest niczym innym, jak tylko zwyczajowym konwenansem...
...w przeciwieństwie do nie użytej ani razu w przemówieniu pana Obamy z oczywistych powodów (Afganistan, Irak, Syria... a i Ukraina też) kategorii "aspect"...
...będącej w tych kontekstach politycznie - najoględniej mówiąc - wielce niestosownej...
...o czym dobrze wiedzą wszyscy sprawujący władzę na zachód od Odry...
...i żal tylko, że akurat nie ci, znad Wisły...
"...głupota zabrała się do myślenia i co z tego wynikło..." - collage by T.L. z postu "...a co tam słychać w "Małpiej klatce"..."
(...)
:-(