czwartek, 17 lipca 2014

"A któż to taki ten Jan Paweł II ?" zapytam...

...retorycznie w obywatelskiej powinności:

"...- Jeśli państwo dopuściło do przerywania ciąży, to niech weźmie na siebie obowiązek informowania o tym, gdzie zabieg można wykonać. A nie nakłada obowiązek na lekarza do prowadzenia śledztwa: który z moich kolegów może ten zabieg wykonać - stwierdził rzecznik..."

źródło: "tvn24"

...czytam i nie wiem: Ksiądz Kloch kpi, czy o drogę pyta ?

Jeśli to pierwsze, to odpłacę pięknym za nadobne:

A któż to taki ten Jan Paweł II, na którego nauki powołuje się Episkopat ("...Biskupi powołują się na Jana Pawła II..." źródło j.w.)...

...drugi Lenin, czy może nadwiślański "Ajatollah Chomeini" ? - że wymienię pierwszych z brzegu tego (sytuacyjnie) godnych.

Natomiast jeśli to drugie, to też nie wiem, co z tym fantem począć...

"... Watykan odmawia pomocy polskiej prokuraturze w pedofilskiej sprawie związanej z abp. Józefem Wesołowskim..."

źródło: "Gazeta pl"

...poza przywołaniem kolejny raz cytatu...

"...ARTYKUŁ XII. K o n k o r d a t u pomiędzy Stolicą Apostolską a Rzeczpospolitą Polską, podpisany w Rzymie dn. 10 lutego 1925 r.

"...Ordynariusze powyżsi, przed objęciem swych czynności, złożą na ręce Prezydenta Rzeczypospolitej przysięgę wierności według formuły następującej: "Przed Bogiem i na Święte Ewangelje przysięgam i obiecuję, jak przystoi Biskupowi, wierność Rzeczypospolitej Polskiej. Przysięgam i obiecuję, iż z zupełną lojalnością szanować będę Rząd, ustanowiony Konstytucja, i że sprawię, aby go szanowało moje duchowieństwo. Przysięgam i obiecuję poza tem, że nie będę uczestniczył w żadnym porozumieniu, ani nie będę obecny przy żadnych naradach, któreby mogły przynieść szkodę Państwu Polskiemu lub porządkowi publicznemu. Nie pozwolę memu duchowieństwu uczestniczyć w takich poczynaniach. Dbając o dobro i interes Państwa, będę się starał o uchylenie od niego wszelkich niebezpieczeństw, o których wiedziałbym, że mu grożą..." - źródło: "Wikiźródła"..."


źródło: "Blogger T.L."

...w wirtualnym monologu prowincjonalnego poety barowego sobie a Muzom...

:-(