sobota, 28 czerwca 2014

...pan profesor Arkadiusz Stempin...

...pisze...
źródło: "Gazeta pl"

"...że Sikorski ma głowę na karku i nie klęka przed premierem W. Brytanii..."

...myląc w swoich kompetencjach historyka anatomiczne części ciała pana Sikorskiego...

 ...któremu kaprys Losu w parze z dekretami stanu wojennego 1981 roku uchylił drzwi na brytyjskie salony (...)...

...nie wpuszczając go jednak zgodnie z dobrą praktyką i obyczajem nie tylko sfer rządzących nad Tamizą dalej, jak na przedpokoje na podobieństwo dziwadełek przywożonych do Londynu z dalekich podroży dookoła świata przez sir Francis Drake albo James Cooka ...

...jakby bowiem przychylnie na niego nie patrzyć, to w żadnym razie żaden z niego "śp. Józef Retinger" choć bardzo by chciał za takiego uchodzić...

"... I was once at dinner with Mr Sikorski and a leading British Tory who chided him over Poland's impending membership of the EU (it was 2001). "Why is Poland of all countries selling out to Brussels?" said the Tory. "Do you think we should rely on Britain, like we did in 1939?" came the crisp response..."

źródło: "The Economist"

...piszę sobie a Muzom w wirtualnym monologu nie mogąc przy tym oprzeć się pokusie, by przy tej okazji nie przywołać czytanego na wspak powiedzonka...

"Co wolno wojewodzie..."

...wraz z jego narracyjną prezentacją w języku pinterestiańskim...

źródło: "Niech każdy robi to, co potrafi najlepiej:" - post by T.L. datowany na sierpień 2012 roku

...znaczącą nic ponad, jak tylko...

"Co wypada blogerowi, nie przystoi ministrowi."

:-(