...a już na pewno nie polskim żołnierzom przy okazji obchodzonego dziś przez nich święta "Dnia Weterana Działań poza Granicami Państwa"...
...tylko dla jasności w kontynuacji obywatelskiego monologu...
źródło: "Blogger T.L."
...piszę na marginesie rozmowy starszego chorążego, Tomasza Kloca z panią Kamilą Terpiał-Szubartowicz, że...
"...Wysyła nas polski prezydent, polski rząd i zarazem polskie społeczeństwo - tłumaczy Kloc..."
źródło: "Polskie Radio pl"
...problem tkwi w szczególe "...i zarazem polskie społeczeństwo..."...
...bowiem tak, jak i w 1968 roku to nie polskie matki i ojcowie, siostry i bracia, nie wspominając o kumplach z ulicy, wysyłali swoich synów - wtedy żołnierzy z poboru powszechnego - do Czechosłowacji...
...tak i dziś to nie my, obywatele wysyłamy ich gdziekolwiek, choć z pozoru konstytucyjnego mogło by się wydawać, że tak jest...
...dlatego wypada i należy mieć pretensję do swoich bezpośrednich mocodawców, a i współcześnie pracodawców...
...tym bardziej, że - fakt - traktują was nie najlepiej...
"- Ja bym nie użył stwierdzenia, że armia ma swoich bohaterów. To przegięcie. Nikt nie robi z nich bohaterów, bo wszyscy mamy świadomość, że tam (w Nangar Khel - red.) doszło do tragicznego wydarzenia. Zginęli cywile, zupełnie niewinni. To nie mogą być bohaterowie - mówił w radiu TOK FM Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego..."
źródło: "Dzień weterana", czyli neo lekcja WoS:" - "Blogger T.L."
...ale w końcu przecież nie tylko was...
...a Nas wszystkich po równo (...)...
...choć "...nie tak miało być..." - z czym zgoda...
:-(