Drobiazg z jakichś powodów pomijany przez zdecydowaną większość przekazów medialnych opisujących zdarzenia w Stambule...
"...Erdogan reiterated that his government would not back away from plans (...). In a statement that could cause more controversy, he also declared that a mosque would be built at Taksim..."( źródło: "Bloomberg Businessweek News" )
...szczególny drobiazg, który zmienia perspektywę postrzegania obywatelskiego protestu części tureckiej wspólnoty w znaczący sposób, bowiem sam sprzeciw wobec planów modernizacji przestrzeni urbanistycznej Istambułu wydaje się być zdecydowanie mało poważny zważywszy na jego skalę w przesądzaniu o otwarciu kolejnego "McDonalda" albo "KFC".
źródło: "Google Images" and pixelization by T.L.
Tak sądzę w codziennej praktyce egzystencjalno fenomenologicznej bez ochoty do zgłębiania przyczyn takiego, a nie innego stanu rzeczy...
...a już na pewno nie w poniedziałkowe przedpołudnie.