źródło: "Wprost"
Takiej deklaracji nie wypada i nie należy pominąć
milczeniem, dlatego trzymam pana posła Roberta Biedronia za jego homoseksualne
atrybuty wiedząc skądinąd, że słowo dane przez geja jakiemuś hetero programowo w tej społeczności nic nie znaczy i do niczego nie zobowiązuje…