źródło: "...pisząc czasami coś o Chinach..." by T.L.
...to, pomijając moje osobiste oceny możliwej interpretacji tego publicystycznego zdarzenia, trudno nie docenić jego intelektualnego waloru (...)...
...w przeciwieństwie do po raz kolejny rozczarowujących dywagacji zaatlantyckich, akademickich autorytetów dających się streścić cytatem sygnowanym przez pana Andrew J. Nathana, profesora Columbia University...
"...A debate has now sprung up in the West in the aftermath of the Paris demonstrations over whether insults to Muslims’ religious beliefs deserve to be protected as free speech — and there’s a subsidiary debate over whether Islam really does ban graphic images of the Prophet — but we see no effort on the part of Western governments to interfere in these debates. National publics in France, Germany, the United States, and elsewhere will find their own consensus points on these issues over time through democratic processes.
People are also talking about how social discrimination and Islamophobia may help to explain the appeal of terrorism to some Muslim youth. No one defends the use of murder as a response to offensive speech, but Western publics are willing to ask how our own policies contribute to despair and alienation in some communities in our midst. I would love to see a conversation like that spring up in China to probe the causes of growing despair among Uighurs and Tibetans."
źródło: "Foreign Policy" - "Why Did the West March for Paris but Not for Kunming?"
...zasmucająco spójnych intencyjnie (...) - choć nieporównywalnych jakościowo należy dodać - z publiczną wypowiedzią polskiego ministra spraw zagranicznych, Grzegorza Schetyny utożsamiającą wyzwolicieli K.L. Auschwitz-Birkenau z nazwą "Frontu Ukraińskiego", którego byli żołnierzami...
"...Jeśli człowiek nie dostrzega różnicy między pierwszym ukraińskim frontem, a narodowością żołnierzy, którzy walczyli na tym froncie przeciwko faszyzmowi, to albo nie uczył się w szkole, albo jest gotów zapomnieć o wszystkim czego go uczono, dla politycznej koniunktury, która z punktu widzenia takich krajów jak Polska pozwala na fałszowanie historii” - cytuje Kosaczowa agencja Interfax."
źródło: "forsal pl" - "Schetyna drwi z historii". Kreml oburzony, rosyjskie MSZ interweniuje"
źródło: "Newsweek Polska" - "Jeszcze nikt tak nie opluł radzieckiego żołnierza". Po wypowiedzi Schetyny w Rosji wrze", Marta Tomaszkiewicz
...i reprezentanta nadwiślańskich elit salonowo politycznych, niejakiego Zbigniewa Bujaka...
źródło: "interia" - "Bujak: Byłoby fantastycznie, gdyby polscy żołnierze walczyli na Ukrainie"
...uznającego tragedię milinów za nadzwyczaj dobrą zabawę...
...nie zdając sobie przy tym sprawy przez jak i jednego, tak i drugiego w megalomańskim zatraceniu z przesądzającej o wszystkim (...) różnicy między wirtualnym monologiem a publicznym dialogiem z kimkolwiek o czymkolwiek...
...o czym to nie ja w żadnym razie rozsądzam kolejnymi zapisami, czego niejeden mógłby - czy raczej powinien - sobie życzyć w dobrze pojętym interesie własnym, a bieg zdarzeń kolejnych dni, tygodni, miesięcy i lat...
:-(