źródło: "International Business Times" - "France's Secularism Is Driving Young Muslims Out Of School, Work And French Culture" by Alessandria Masi
...bowiem...
"...It’s an ironclad separation of church and state, and while it leaves religious belief entirely free in the private sphere, it legislates it out of the public space..." - źródło j.w.
...co w żadnym razie nie jest racjonalnym powodem do uznania zasadności poczucia obywatelskiego wykluczenia członków muzułmańskiej wspólnoty z francuskimi paszportami, jak to w cytowanym tekście prezentuje młoda, osiemnastoletnia Muzułmanka...
"...If the public doesn’t want us, we have to create our own structures..." - źródło j.w.
...a jest tylko fundamentalną istotą republikańskiej demokracji przez przeciętnego, rodowitego Francuza rozpoznaną i wyuczoną już w kołysce - nie inaczej...
...i za tą przyczyną każda próba zmiany tego stanu rzeczy nie tylko, że może...
...ale musi być uznana za polityczną zbrodnię, lub wypowiedzianą społeczeństwu wojnę swoją nieustającą w czasie presją...
...a już bezwzględnie wtedy, kiedy towarzyszą temu fizyczne akty terroru...
...co do reszty, to pewnie powinienem napisać, że nie tylko politykom z pierwszych stron gazet wypada dwa razy pomyśleć nim coś się publicznie powie...
...ale i zwykłym śmiertelnikom jakiegokolwiek wyznania też...
"...Both Maroi and Sabrina asked this reporter if life was as difficult for Muslims their age in cities in the U.K or the US. Maroi said her sister heard from a friend that things are easier in the U.K. They both agree that New York would be more accommodating to their religious lifestyle, and Maroi said she might even like to move to London..." - źródło j.w.
...jeśli nie przez szacunek do siebie samego, to przez wzgląd na deklaratywny światopogląd w imię którego jesteśmy gotowi poświecić nawet życie...
...i to nie tylko swoje...
...w przeciwnym bowiem razie jest nie tylko straszno...
...ale i śmieszno też...
:-(