sobota, 1 czerwca 2013

Z życzeniami spokojnych snów:

"...Marine Le Pen, the leader of the French far-Right leader faces charges for comparing Islamic prayers (at streets)* to Nazi occupation following a secret European parliamentary committee vote, according to reports..."

źródło: "The Telegraph"

* "...Odnosząc się do praktykowania przez muzułmanów ulicznych modłów Marine Le Pen powiedziała..." (źródło: "Gazeta pl")

"Ulicznych" nie w Kairze, Timbuktu, Bagdadzie i nie w Rijadzie, a na ulicach francuskich i europejskich miast...

...dlatego skuteczne i ostateczne pozbawienie pani Le Pen immunitetu europosła z oskarżenia o "podżeganie do szerzenia nienawiści rasowej" można porównać do sprawowania rządów przez Recep Tayyip Erdoğana w Turcji z oczywistymi, nieuniknionymi ich skutkami:


Poezja barowa?

Oczywiście, bo cóż by innego. Z tym, że gdyby ją pan Recept Erdoğan czytał z należytą uwagą zamiast poematów Ziyi Gokalpa, to dziś na pewno spał by spokojnie, czego z całego serca życzę parlamentarzystom i politykom Zjednoczonej Europy.