a i mało mnie to obchodzi bowiem
tego co robi Zachód od lat względem Rosji...
nie nazywam na swój własny użytek "myśleniem" a
"trawieniem wczorajszego" (...)...
przykładem pierwszym z brzegu
jeśli czytam
Doing so requires the ability to leverage a sufficient degree of control of the global commons and to deny the enemy global positions from which it can project power, operate with impunity, or exert influence to bypass sanctions..."
i dalej
"...In the Cold War the realistic way to liberate Eastern Europe from Soviet domination lay in supporting Israel in 1973, Afghanistan in the 1980s, and in a myriad of fights the world over—not in sending troops to Budapest in 1956.
Similarly, key paths to helping Ukraine, or any other threatened country, lie in Syria and elsewhere.
Embracing this lesson will require a change in mindset for the US military and means that US Central, Southern, and Africa Commands are nearly as important in confronting Russia and China as US Europe and Indo-Pacific Commands.
Similarly, key paths to helping Ukraine, or any other threatened country, lie in Syria and elsewhere.
Embracing this lesson will require a change in mindset for the US military and means that US Central, Southern, and Africa Commands are nearly as important in confronting Russia and China as US Europe and Indo-Pacific Commands.
In his study of great power LSCO, Lieutenant Colonel Jeff Day noted that this aspect does not change even if conventional hostilities commence between great powers.
He described it well by differentiating between the “global close fight” - in this case in Ukraine - and the fight for access to “the global maneuver space.”
Ultimately, great power competition is a marathon and not a sprint, and as such the side that has the ability to employ global resources and deny them to competitors has an enduring position of advantage..."[2] /interlinie T.L./...
i "zaraz obok"
źródło: Ukraine war allows UAE to bring Syria’s Assad in from the cold | Syria's War News | Al Jazeera
...może pora "na rycynkę" ? - pomyślałem weekendowo...
wbrew pozorom istotą zapisu daleki od
strojenia sobie żartów "z pogrzebu" (...)...
"...Problem z tego rodzaju analizami polega na tym, że są one formułowane z amerykańskiej lub europejskiej perspektywy [...]
co nijak się ma do rzeczywistości [...], bowiem nikt [poza nimi samymi] nie jest faktycznie zainteresowany implementacją sytemu euroatlantyckiego w skali makro i mikroregionalnej z oczywistego powodu jego schyłkowości dopełnionej absolutną bezużytecznością w tej części świata [Afryka, Bliski, Środkowy i Daleki Wschód...], co tylko pozornie wygląda na produkt nadzwyczaj przejrzałego, starczego umysłu, faktycznie zostało bowiem sformułowane w oparciu o nowo tradycyjną, akademicką metodę „ja to widzę, czuję i wiem – ta cywilizacja (w oryginale „społeczeństwo”) jest w chaosie mentalnym”
Było, minęło – można pokusić się o taką konstatację i będzie ona ze wszech miar poprawna, choć z punktu widzenia [politycznych] elit Europy i Ameryki Północnej niedopuszczalna.
Ale kogo to obchodzi poza zainteresowanymi ?..."[3]
...lekcja z pierwszych dni...
miesiąca ? - w minionych bezpowrotnie czasach mojej młodości podstawówka to było lat siedem...
ogólniak cztery
studia drugie tyle albo i pieć lat...
a i tak nikt przy zdrowych zmysłach z dyplomem już w "kieszeni"
"nie błądził" przekonaniem, że...
jest "mądry"...
"...Beset by crisis, the major imperialist powers are no longer prepared to reconcile themselves to the bourgeoisie in Moscow and Beijing enjoying even relative autonomy. They are demanding direct access to the vast resources and markets that exist within the borders of Russia and China and the reduction of both countries to semi-colonial status.
The inexorable logic of this reckless policy is war..."
źródło: NATO’s Aggression against Russia and the Danger of War in Europe - Global ResearchGlobal Research - Centre for Research on Globalization via Przy porannym kubku kawy: ...a czy nie lepiej do "Disneylandu" ?... (tadeusz-ludwiszewski.blogspot.com) z datowaniem na kwiecień 2014 roku
...jak zwykle przy porannym kubku kawy niezobowiązującym odnotowaniem w oczekiwaniu na stosowną porę wychylenia pierwszej szklaneczki czegoś rzetelnego drugiego dnia kolejnego weekendu...
...
[1] "...conventional large-scale combat operations..."[2]
[2]
źródło: Seven Strategic Lesson from the First Days of the War in Ukraine - Modern War Institute (usma.edu)
[3] Przy porannym kubku kawy: Pytanie retoryczne: (tadeusz-ludwiszewski.blogspot.com) z datowaniem na 11 lipca 2012 roku