czwartek, 8 lipca 2021

...to akurat prawda...

 ..."...[Tusk] leczy nasze stare kompleksy peryferyjnego kraju..." - w oryginale jak niżej pytaniem...


..."nasze" czyli wasze bo nie moje - dla porządku dodam...

...kompleksy formacji pokoleniowych - jak o sobie myślą, piszą i mówią - opozycjonistów z czasów PRL którą  reprezentuje w całej okazałości swoją recenzją...

"...Tyle recenzji z pierwszych trzech dni z Tuskiem...' - j.w.

pan Piotr Pacewicz[1], Naczelny cytowanego tu "OKO press"...

Tusk "...na białym koniu" albo i tylko "na piechotę"[2] to bez wątpienia dla nich lekarstwo...

a że kompleksów nie leczy się tylko ich...

się pozbywa ? - nie wymagajmy zbyt wiele od...

dobrze już zaawansowanych wiekiem mitomanów - chcą...

niech "Tuska zażywają" jeśli od niego...

w ich przekonaniu

ma być...

im 

lepiej...

dla mnie on to placebo[3] - po prawdzie placeba podróba...

W wymiarze osobistym piękny życiorys - z socjologicznych peryferii PRL na europejskie szczyty.

Historycznie przyczynek godny odnotowania przypadkiem "Nikodema Dyzmy" z tą różnicą że...

w przeciwieństwie do literackiego pierwowzoru ten na naszych oczach...

dopowiadany do końca...

"...[...] którędy do Europy ?..." - pyta pan Pacewicz w domyśle...

z Tuskiem.

- Do Europy jakiej ? - odpowiem pytaniem...

"...Unia Europejska, UE – gospodarczo-polityczny związek 27 demokratycznych państw europejskich.

Unia powstała 1 listopada 1993 roku na mocy podpisanego 7 lutego 1992 traktatu z Maastricht – jako efekt wieloletniego procesu integracji politycznej, gospodarczej i społecznej. 

[...]

 W 1993 nadrzędną wobec wszystkich poprzednich organizacji została Unia Europejska, sama otrzymując nieznaną wcześniej hybrydową formułę sui generis..." - czytamy w "Wikipedii"...

- Co to takiego to "sui generis" ?  - może i usłyszę pytanie a...

jeśli tak to odpowiem...

jego definicją odnotowaną w "Słowniku Collinsa"...

"If you describe a person or thing as sui generis, you mean that there is no-one else or nothing else of the same kind and so you cannot make judgments about them based on other things..."...

dopowiadając za nim...

"...Japanese politics are sui generis..."[4]...

- "Druga Japonia" ? - brzmi porażająco nazbyt znajomo...

a że powtarza to zamiarami za...

"Wielkim Elektrykiem" i "geniusz polityczny" Tuska i

"von der Leyen" - przyznam...

oględnie pisząc...

trochę to dziwne jeśli jak kto chce...

to może sobie przeczytać


...dokąd prowadzi....

megalomania "idąca pod rękę" z bufonadą[5]...

z tą w przypadku Tuska i "Brukseli" wcale nie subtelna różnicą -

oni nie igrają losem swoim[6] a...

setek milionów Europejczyków...


[1] [rocznik 1953] "...W latach 80. związany z opozycją demokratyczną. Od 1981 do 1989 związany z „Tygodnikiem Mazowsze” (największym pismem podziemnej „Solidarności”) jako archiwista, następnie redaktor i twórca tekstów. Brał udział w obradach Okrągłego Stołu. Należał do założycieli „Gazety Wyborczej”, od 1995 do 2010 pełnił funkcję zastępcy redaktora naczelnego..." - za "Wikipedią" 


[3] "...(łac. „będę się podobał”) – substancja lub działanie (np. zabieg chirurgiczny) obojętne, niemające wpływu na stan zdrowia pacjenta, podawane choremu jako terapia. 

Chory nie wie, że to, co zastosowano, nie jest prawdziwym leczeniem, zaś wszystko (dla leku głównie: wygląd, zapach, smak, konsystencja), oprócz leczniczych właściwości placebo jest takie samo, jak rzeczywistej terapii.

Często zastosowanie prawdziwego leku mogłoby być szkodliwe dla pacjenta, ale oszukanie go przez wmówienie, że przyjął lek, może poprawić jego sytuację psychiczną..." - za "Wikipedią" /interlinie T.L./


[5] "...przechwalanie się, pozowanie na kogoś ważnego..." - za "SJP" PWN

[6] przykładem Tuska i jego europejskiej emerytury...