wtorek, 1 czerwca 2021

...tym razem jak rzadko kiedy

 już w pierwszym zdaniu monologu

przyznam pani dr Margaret Amaka Ohia-Nowak rację 


głos "Black Lives Matter" zabrzmiał faktycznie na tyle głośno i wyraziście że i ja go przy prowincjonalnym kontuarze baru aż za dobrze usłyszałem... 

- white pisany z małej litery, obalanie pomników, "palenie narodowych bibliotek", Mozart, Beethoven, Mahler, Wagner, Sienkiewicz i na koniec "Murzynek Bambo" ? - i...

"poszły konie po betonie"...

efekt "Makunby" jakiegoś "Big Cyca" przy tym to...

drobiazg ale

rozumiem - trudno Wam, nadwiślańskim aktywistom "Black Lives Matter" działających pod szyldem "Stowarzyszenia Polaków Pochodzenia Afrykańskiego" cokolwiek innego znaleźć...

Wasza murzyńska

"...Krzywda, rasizm i wyzwiska, jakich biały Polak nigdy nie doświadczy..." ? - makumba czyli

od dziś dla mnie za pani przyczyną to samo co

w innych okolicznościach "gay shit" znaczy 

czyli po naszemu "pedalskie gadanie" - to nie przygana a laurka...

dobry z pani trener międzykulturowy[1] - Polak /white/ nigdy nie doświadczył krzywdy, rasizmu i wyzwisk takich jak Wy Black rodacy doświadczacie ? - socjologiczno obyczajowa makumba do kwadratu

zapytaj pani polskiego Żyda, Ukraińca, Kaszuba, Ślązaka, rzymskiego katolika, chromego, rudego, grubego albo chudego, dziecka "wieśniaka" w mieście albo "miastowego" na wsi ale

darujmy sobie oczywiste oczywistości...

 "po pyskach prać i patrzyć czy równo puchnie" za co innego

"...w polskiej komunikacji publicznej kolonializm jest odtwarzany i prezentowany zarówno w tekstach, jak i w obrazach. Takie rasistowskie postrzeganie Afryki i jej mieszkańców, jak to zawarte w piosence i klipie Big Cyca, pokazuje, jak silnie osadzony jest w Polsce fundament kolonialny, na którym opiera się wyobrażenie Afryki..." - j.w.

...i nie będzie to w żadnym razie nadwiślański rasizm

nawet i nie radykalnie narodowo patriotyczny obowiązek a 

świętością nienaruszalne zobowiązanie względem antenatów którzy popełnili obcy nam Polakom grzech splamienia wojskowego munduru hańbą zdrady

zdradą Napoleona 

/w jego reprezentacji imperialno kolonialnej Europy/ 

w imię słusznej sprawy 

"Za Wolność Naszą i Waszą" na Haiti gdzie stanęli po stronie Murzynów w czasie ich powstania - rewolucji lat 1790 - 1804 do stłumienia której na antypody zostali wysłani i

tam zostali bo jako zdrajcy nie mieli po co do Europy wracać...


jak zawsze u nas

idealiści - gdyby dziś na własne oczy zobaczyli co haitańscy Murzyni po opłaconej sowicie naszą krwią ich niepodległości 

z Haiti przez minione 217 lat zrobili to

pewnie usiedli by pod palmą pani Joanny Rajkowskiej stojącej w Alejach Jerozolimskich  

i zapłakali

nad własną głupotą

"...w polskiej komunikacji publicznej kolonializm jest odtwarzany i prezentowany zarówno w tekstach, jak i w obrazach..." ? - powtórzę... 

i spuentuję 

makumba...


"Makumba SKA...

łolelele..."...

[1] "...dr Margaret Amaka Ohia-Nowak – trenerka międzykulturowa i antydyskryminacyjna. Konsultantka języka inkluzywnego. Współredaktorka Słownika Empatycznego Języka Polskiego. Badaczka językowych przejawów rasizmu w polszczyźnie. Wykładowczyni w Wyższej Szkole Europejskiej im. Józefa Tischnera w Krakowie. Członkini Stowarzyszenia Polaków Pochodzenia Afrykańskiego i Stowarzyszenia Nigdy Więcej." - j.w.