sobota, 20 sierpnia 2016

...przypadkiem...

...i tylko...

...za przyczyną nieopacznie otwartych newsletterów - nie inaczej - przyszło prowincjuszowi odnotować mimo weekendowej już pory...

collage by T.L. - od góry: "Politico", "Voltaire’s burkini" by Tim King i niżej "Foreign Policy", "Just What Makes a ‘Good European’?" by Emily J. Levine 

...że "Good European" (czytaj tu "dobry człowiek") stosownie do odwołania pani Levine (Nietzche) w języku niemieckim "Gutmensch" używany jest też potocznie jako elegancki zamiennik mało chwalebnego "Trottel" (dureń, prostak, kretyn, naiwniak, idiota w końcu)...

...a co do Rousseau i przypisanej przez pana Kinga Wolterowi światopoglądowej tolerancji...

...to w przypadku tego drugiego...

...oględnie mówiąc, daleka jest ona od jednoznacznej współcześnie praktycznej uniwersalności (...)...

"...Obecnie w niektórych krajach poprzestaje się na tym, że się mówi: „Wierz albo cię znienawidzę. Wierz albo wyrządzę ci wszelkie zło, na jakie się będę mógł zdobyć. Potworze, nie wyznajesz mojej religii, nie masz przeto żadnej religii. Niechże cię mają w ohydzie twoi sąsiedzi, twoje miasto, twoja prowincja [Wolter]”..." - źródło: "Histmag org" - "Tolerancja - czym jest?"

...stanowiąc z "na wspak czytaną" filozofią* pierwszego (Rousseau) bez wątpienia...

...rodzicielską parę cywilizacyjnego kuriozum Zjednoczonej Europy pierwszych lat XXI wieku...

:-(


* "...Zdaniem Rousseau literatura, nauka, sztuka nie prowadzą człowieka ku dobru – Rousseau odrzucał teorię postępu – gdyż rozwój umysłowy prowadzi do degradacji moralnej przez stłumienie naturalnych instynktów, które czyniły człowieka dobrym: „ludzie żyliby dobrze, gdyby postawa zewnętrzna była zawsze obrazem skłonności serca. Człowiek był niegdyś istotą na wskroś dobrą, bo irracjonalną – stąd pochodzi obraz człowieka pierwotnego, zwany popularnie (u Rousseau określenie to nie występuje) mianem „dobrego dzikusa”. Ów „dobry dzikus” to istota bez wychowania, nieznająca filozofii, literatury, kultury. Zdaniem Rousseau zapewnia mu to szczerość, otwartość, brak występków, którymi kieruje rozum, dążący do tego, by komuś coś zabrać. Dzikus także zabiera innym, ale nie dorabia uzasadnienia, nie snuje planów zaboru; działa wyłącznie instynktownie; kultura racjonalna zaś daje wyrachowanie, planowanie i przebiegłość. Człowiek pierwotny ma proste potrzeby: sen, seks, jedzenie..." - źródło: "Wikipedia"

...odnotowuję nie po raz pierwszy; "..."Is social medias destroying democracy ?"...

...i pewnie nie ostatni...