"...Luo ("...General Luo Dongjing, 76 years old, former vice-commissar at the Second Artillery Corps of Chinese People's Liberation Army and son of Luo Ronghuan, the marshal of People's Liberation Army, shared his memory of the war and unveiled the memorable stories...") advised the young generation to learn more about the history. He thought that they should not be blinded by some fake and superficial statements. They should think more and not always follow others' opinions, Luo added..."
(jakkolwiek fikuśnie to by nie brzmiało w swobodnym przekładzie prowincjusza: Pan (generał) Luo, (syn marszałka PLA, pana Luo Ronghuana), radzi młodemu pokoleniu by starało się ono wiedzieć więcej o historii niż wie, odsiewając przy tym przysłowiowe „ziarno prawdy” od powierzchownych i fałszywych o niej sądach, myśląc przy tym samodzielnie nie zważając na opinie innych.)
źródło: "China Daily" - "We are children of Communist Party: Son of marshal"
...na co ja znad prowincjonalnego kontuaru baru pozwolę sobie odnotować, że...
…jak patriotyzm dosmaczany szczyptą nacjonalizmu wydaje się
być zdecydowanie państwowotwórczy…
:-(