środa, 10 grudnia 2014

...pisanie o tym, jak Pospolita dała ciała...

...za raptem jakieś marne $15 milionów...

"On a cold day in early 2003, two senior CIA officers arrived at the U.S. Embassy in Warsaw to pick up a pair of large cardboard boxes. Inside were bundles of cash totaling $15 million that had been flown from Germany via diplomatic pouch.

The men put the boxes in a van and weaved through the Polish capital until coming to the headquarters of Polish intelligence. They were met by Col. ­Andrzej Derlatka, deputy chief of the intelligence service, and two of his associates..."


źródło: "The Washington Post" via "Weekendowy patchwork poety barowego..."

...wydaje się stratą czasu, bowiem istota zdarzenia - jak widać - w sposób naturalny przerasta intelektualne możliwości mentalnie powinowatych, przysłowiowych już "żniwiarzy z Treblinki" robiących współcześnie w nadwiślańskim kraju za (tu polityczne) elity...

...jak mawiał mój Mistrz...

Kurewstwo to stan ducha, nie okoliczności…(...) czego doświadczam dziś w wymiarze państwowym spełniony ponad najśmielsze oczekiwania badacza amatora historii, transformacji kulturowych i meandrów cywilizacyjnych, nie będąc do końca pewien, czy cieszyć się, czy może płakać…" - źródło: "Z archiwum poetów barowych wzięte..."

...o czym zaświadcza ich reakcja na opublikowanie za Oceanem oficjalnego dokumentu w temacie - wypisz, wymaluj - przypominająca związki emocjonalne splatające w jedno losy "profesjonalistki z jej sponsorem"...

źródło: "Polskie Radio pl"

...nie wspominając o całej reszcie...

collage by T.L. źródło od lewej: "onet wiadomości" i "RMF 24"

...bez ochoty do powtarzania kolejny raz, że polityka to nie kwestia wiary - tym bardziej niewiedzy...

...a odpowiedzialności za los milionów...

...którym po latach sprawowania władzy nad Wisła przez odpady po bywszym PRLu przyszło żyć w państwie politycznie uprzedmiotowionym...

...zdanym na łaskę i niełaskę jakichś zaatlantyckich raportów, jakiegoś NATO i amerykańskich generałów, którzy po zainstalowaniu w końcu - o co są proszeni dosłownie na kolanach przez małych duchem i rozumem - pomiędzy Odrą a Bugiem kontyngentów wojskowych i rozlokowaniu wyrzutni rakietowych raczej nie będą pytać ani pani Kopacz, ani naszego pana Bronka, tego spod Krakowskiego Przedmieścia 46/48, ani kogokolwiek innego z ulicy Wiejskiej i okolicy...

...kiedy i przeciwko komu je wymierzyć i odpalić...

...jak nie pytali, co im wolno, a czego nie za płotem ośrodka w Starych Kiejkutach...

...tak sądzę w kolejnym powtórzeniu - właśnie tak, a nie inaczej...

...bowiem to, że ja nimi gardzę i mam w głębokim poważaniu nie ma najmniejszego znaczenia...

...inaczej jednak sprawy się mają, jeśli gardzą nimi również politycy i ze wschodu, i z zachodu, północy i południa, a i ci zza Oceanu też...

...może nawet bardziej niż inni, o ile znam się na rzeczy (...)...

:-(


…i żeby wszystko było tym razem do końca jasne…

…ani ta treści nie jest z premedytacją agresywna, ani wyrachowanie ordynarna…

…jest tylko zwyczajnie emocjonalna, niebywałym wydaje się bowiem w tej sytuacji jak i publiczne wyrażenie przez panią premier Kopacz troski o zachowanie poprawnych z U.S.A. jakby to nie instytucja Stanów Zjednoczonych Ameryki, jaką jest CIA w pierwszym rzędzie była tu winna, a  Polska właśnie…

…jak i – mimo upływu czasu i zaistniałych okoliczności w postaci upublicznienia raportu – kompletny brak refleksji nad faktem, że nie było nigdy żadnych racjonalnych przesłanek ku temu, by instalować akurat nad Wisłą więzienie śledcze, w ktorym przetrzymywano i torturowano faktycznych, jak i domniemanych[!] terrorystów po wydarzeniach 11 września  za Atlantykiem…

…a jeśli jakiekolwiek były – a były, bowiem nawet działająca poza jakąkolwiek kontrolą (jak się okazuje) amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza nie może sobie pozwolić ot tak, dla żartu, na przekazanie pierwszym z brzegu 15 milionów dolarów w żywej gotówce – to obowiązkiem sprawujących władzę w Pospolitej jest dociec ich istoty…

"...Już w lipcu, kiedy Europejski Trybunał Praw Człowieka nakazał Polsce wypłacenie ponad 200 tys. euro odszkodowań dla dwóch mężczyzn torturowanych w Kiejkutach, Paradowska protestowała. - Wszyscy umyli ręce. Niewinni będą Amerykanie, niewinne będą inne kraje. Tylko Polska została napiętnowana jako ci, którzy torturowali - stwierdziła..."

...i dalej...

"...Szef CIA ważniejszy niż konstytucja, niż prawo międzynarodowe. Porażające. Kiedy mówiłem o ryzyku bananowej republiki, mówiłem polemicznie. Nie myślałem, że tak rzeczywiście jest - komentował w Poranku Radia TOK FM Józef Pinior, senator PO..." - źródło: "Gazeta pl" - "Widzę satysfakcję: dokopmy Polsce!". Paradowska oburzona "satysfakcją" po raporcie ws. więzień CIA" sygnowane przez pana Krzysztofa Lepczyńskiego

…a nie flefać w świetle medialnych jupiterów co tylko ślina na język przyniesie w trosce o własną, polityczną skórę i „kompetencyjny” wizerunek…