niedziela, 20 lipca 2014

...za sprawą - jak zawsze - niezawodnej pani Anne Applebaum...

...laureatki amerykańskiej nagrody "Pulitzera" zaliczonej przez czytelników brytyjskiego magazynu "Prospect" w corocznie organizowanym przez jego redakcję plebiscycie do grona najbardziej wpływowych myślicieli współczesnego świata za rok 2013, żony i matki dzieci nadwiślańskiego ministra spraw zagranicznych, pana Radosława Sikorskiego, a jak by było komuś nie dość, to od niedawna również obywatelki Pospolitej...

...wszystko w końcu jasne...

"...If it has done nothing else, the crash of Flight 17 has just put an end to the “it’s not a real war” fairy tale, both for the Russians and for the West. Tragically, this unconventional non-war war just killed 298 people, mostly Europeans..." *

źródło: "The Washington Post"

...bowiem faktycznie w większości ofiary feralnego lotu to Europejczycy, na co po tej i tamtej stronie Atlantyku nikt do tej pory nie zwrócił uwagi zajmując się z gruntu chybionym poszukiwaniem odpowiedzi na pytanie czyja to była rakieta...

...mimo że z której strony by nie patrzyć, to w tym przypadku zawsze będzie nie jakaś inna, a tylko rosyjska...

...jak nie amerykański, ani nie chiński jest system rakietowy "Buk" w swoich kolejnych wersjach...

...w związku z czym euroatlantyckiej rasie panów świata nie pozostaje nic innego, jak tylko...

"...Czas przekuć gniew po katastrofie w działanie..." - źródło: "Gazeta pl" (apel brytyjskiego PM, Davida Camerona)

źródło: "Wikipedia" w adaptacji sytuacyjnej prowincjonalnego poety barowego

...piszę sobie a Muzom w nieustającym, wirtualnym monologu sięgając stosownie do okoliczności przez wzgląd na weekendową porę nie gdzie indziej, jak do "Poemow barowych", gdzie zapisane jest...

"…ech życie
gdybyś ty wiedziało jak żyć
tańczyć pić wino kochać śnić
to byś przysiadło na ławeczce
pod gruszą albo pod platanem
puszczając przodem czas
……
patrząc na wirujące zakochane
nie raz nie dwa i trzy
la la la, la la li
jak żyć
tak właśnie tak
jak ptak w błękicie
jak kwiat w zachwycie
ech życie…"

...nie inaczej...

w publicystycznej rzetelności - mając ku temu okazję - cytuję tekst w polskim tłumaczeniu pana Andrzeja Ehrlicha za "Gazetą Wyborczą PL":
"...Katastrofa lotu MH 17, jeżeli nawet nie spowodowała niczego innego, to właśnie położyła kres bajce o tym, że "to nie jest prawdziwa wojna", zarówno dla Rosjan, jak i dla Zachodu. Tragedia polega na tym, że ta niekonwencjonalna "nie-wojna" właśnie zabiła 298 osób (głównie Europejczyków)..."