czwartek, 13 marca 2014

W myśl zasady "dura lex," ale "lex"...

"...As long as we respect each other, respect each other's core interests and major concerns, control well our differences, have equal consultations, and especially pay particular attention to expanding our common interests, then (we will) be able to enhance the level of our bilateral relations," Li (Chinese Premier Li Keqiang) said."

źródło: "The Asahi Shimbun"

...co dyskredytuje skończenie i jednoznacznie jakieś kolejne, pokraczne kuriozum politologiczne zwane przez wtajemniczonych znad Potomac River "...prospect theory..."...

"...At its core, prospect theory argues that people are willing to take greater risks to avoid losses than they are to achieve gains. Instead of making decisions that maximize their overall expected utility, people focus on a particular reference point and give more weight to losses from that reference point than comparable gains. Research applying this behavioral economic theory to international relations has demonstrated that, among other tendencies, state leaders exhibit a status quo bias, consider preventive war to forestall decline, and double down in enduring conflicts rather than withdrawing..."

źródło: "The Monkey Cage"

...a uwzględniając fakt, że pod słowami pana  Li Keqianga podpisują się polityczni reprezentanci już nawet nie milionów, a miliardów współobywateli globalnej wioski od Chin po granicę na Bugu i atlantyckie wybrzeża Maroka i Mauretanii nie wspominając o mieszkańcach Ameryki Południowej i reprezentantach "Stowarzyszenia Poetów Barowych"...

źródło: "Blogger T.L."

...skazuje euroatlantycką wspólnotę Demona kracji nieodwołalnie jeśli nie zaraz na zamknięcie w jakiejś pewnie nie nazbyt stosownej humanitarnie"the monkey cage"...

...to z zastosowaniem warunków izolacji choćby takiej nadwiślańskiej "Ustawy z dnia 22 listopada 2013 roku o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób" już na pewno...

źródło: "dziennikustaw gov pl"

...w myśl zasady "dura lex," ale "lex"...

:-(