"Who predicted Russia’s military intervention?"
źródło: "The Monkey Cage"
...konkludując w pozorze rozbrajającej szczerości, że...
"...most scholars (including me) got it wrong." - źródło j.w.
...piszę "w pozorze", bowiem...
źródło: "Blogger T.L."
...ani on pierwszy, ani ostatni w żenujących próbach usprawiedliwiania braku kompetencji odwołaniami do nieprzewidywalności konsekwencji podejmowanych (lub zaniechanych) decyzji...
...w przestrzeni politycznej przesadzającej o losach milionów...
...próbach w żadnym razie nie chybionych, bo skutecznych...
...polski prezydent i premier nadal sprawują władzę uchodząc za autorytety - tym razem w kwestii ukraińskiej demokracji i Krymu...
...a pan Erik Voeten będzie dalej pisał opinie i ekspertyzy kreując kolejne generacje kapłanów euroatlantyckiego Demona kracji...
źródło: "georgetown edu"
...na podobieństwo Victorii Nuland, nie wspominając o Hillary Clinton i całej reszcie znad Tamizy i Sekwany...
źródło: "Blogger T.L."
...skazanych już pewnie nieodwołalnie w procesie naturalnego doboru na podzielenie losu (bez obrazy kogokolwiek) Neandertalczyków...
...lub w drodze łaski Matki Natury na marną egzystencję nie gdzie indziej, jak w jakiejś "monkey cage" właśnie cywilizacyjnego ogrodu zoologicznego odwiedzanego w weekendy przez turystów z Rosji, Indii, Chin, Bliskiego Wschodu, a może i z czasem przez tych z Afryki też...
...piszę w przekonaniu bezprzedmiotowości pytania "...na pewno będzie ?" zastąpionego w akademickiej poprawności "kiedy..?..."
...bez przesady z tą akademickością ?..
...racja, powinno być "w barowej poprawności", o czym zaświadcza kilkaset wpisów nie inaczej, jak w tej intencji publikowanych mniej lub bardziej dosłownie przy porannym kubku kawy w egzystencjalno fenomenologicznych monologach prowincjonalnego poety w żadnym razie nie dla zaspokojenia jego megalomańskich urojeń...
...a w ramach jasno i publicznie zdefiniowanego projektu...
źródło: "Wordpress" - available only to members w publicznej kontynuacji "Przy porannym kubku kawy"
...choć w nieustającym i niebezzasadnym zażenowaniu...
:-(