źródło: "The Guardian"
...poszerzoną dosłownie z dnia na dzień wielką niewiadomą znajdującą się poza jakąkolwiek kontrolą i do tego nie zdefiniowaną w żaden sposób nawet akademicko...
...czego jednak nie można nazwać dopustem bożym, jakby zapewne nie jeden tego sobie życzył...
...ale to temat na inne już opowiadanie, do którego za podręczne notatki można przy odrobinie dobrej woli uznać kolejne posty pisane na kontuarze baru przez prowincjonalnego poetę z braku innych zajęć.
Przy odrobinie dobrej woli właśnie, której ze świecą szukać i nad Potomac River, i nad Tamizą, a i nad Sekwaną też.