środa, 26 września 2012

Bo właśnie tak, a nie innaczej:

„…The world is at a "historic juncture" now that Marxist systems are virtually gone and "capitalism is bogged down in a self-made quagmire," he said, which could allow for other nations to "play a more active role" in global decision making…”

źródło: "CNN"

To prawda, ale tym narodem na pewno nie będzie Iran, nie będzie też Egipt ani Turcja, że nie wspomnę o Pakistanie, Arabii Saudyjskiej i nawet ich wszystkich razem wziętych do kupy w hipotetycznie możliwej wspólnocie religijnej sięgającej swoimi granicami od Indochin po afrykańskie wybrzeże Oceanu Atlantyckiego.

Dlaczego ? – zapyta może nawet i sam pan Mahmud Ahmadinejad.

Na co odpowiem nie dyplomatycznie i nie publicystycznie, a zobowiązany stanem wojny i jej regułami, regułami wojny religijnej pomiędzy nami, a Muzułmanami, odpowiem jak należy w takiej sytuacji, czyli koranicznie:

źródło: "Reuters via Yahoo! News"

Bo taka jest wola Najwyższego, a że jest ona Prawem, to i tak być musi.

A może masz coś przeciwko temu Hafizie Saeed ?

Zastanów się nim odpowiesz, trzy razy po trzykroć zastanów się nim odpowiesz nieznajomemu Hafizie.

XENBBE3Z9Z49