poniedziałek, 25 czerwca 2012

Fakt: to bezczelny i niedopuszczalny akt

Wypowiedz pani Clinton pomijam milczeniem, no bo o czym tu rozmawiać z politykami, którzy nie wiedzą nawet tego, skąd się biorą dzieci, za to w delirycznym transie próbują podpalić spory kawałek świata w złudnym przeświadczeniu swojej nietykalności ?

Co do miłośnika poezji Recep Tayyip Erdoğana, to sam jestem ciekaw, czy mordowanie braci w wierze przy aktywnym współudziale niewiernych spod szyldu NATO i agentów CIA wyjdzie Turcji i jemu samemu na zdrowie – pożyjemy, zobaczymy.

Jednego jestem pewien: Syria nie będzie spacerkiem libijskim i to dla nikogo, kto tam się tak ochoczo dziś wybiera, a już szczególnie dla armii i elit hołubiących w zakamarkach swoich, osmanskich dusz błogie wspomnienie rzezi Ormian.

(pobrano z Google+ T.L. page)