„…Of course, even if Obama had explained the logic behind this strategy carefully and followed it consistently, he might still have failed to transform the foreign-policy establishment’s interventionist mindset. After all, that worldview is supported by plenty of wealthy individuals, powerful corporations, influential think tanks, and well-connected lobbies. A more ambitious effort to change how Americans think about foreign policy might not have succeeded. But as his presidency approaches its close, I still wish he had tried…”
źródło: "Foreign Policy" - "Obama Was Not a Realist President" by Stephen M. Walt
…to mając ku temu okazję, przywołam fragment monologu zapisanego w lipcu 2014 roku…
„...reasumując wydaje się znad kontuaru baru, że pan Obama jest dziś zasmucająco samotny tą najbardziej dolegliwą z możliwych samotności...
...samotnością w tłumie...
...co nie tyle było mu sądzone, ile stało się nieuchronne z chwilą podjęcia przez niego prezydenckiego wyzwania...
...i nie napiszę po raz kolejny, że z góry skazanego na spektakularną porażkę, bo już pisałem...
"...Kolejna kadencja Baracka Obamy, to kontynuacja jego izolacji z wyboru i okoliczności, ucieczka przed rzeczywistością w krainę rojeń o swoich szczególnych właściwościach z chybionymi odwołaniami do mirażu nic nie znaczącego (...) elektoratu:.." - źródło j.n. "Czarno widzę w Białym Domu:"
...ale pomyśleć to tak sobie mogę ile razy tylko zechcę...”
…to mając ku temu okazję, przywołam fragment monologu zapisanego w lipcu 2014 roku…
„...reasumując wydaje się znad kontuaru baru, że pan Obama jest dziś zasmucająco samotny tą najbardziej dolegliwą z możliwych samotności...
...samotnością w tłumie...
...co nie tyle było mu sądzone, ile stało się nieuchronne z chwilą podjęcia przez niego prezydenckiego wyzwania...
...i nie napiszę po raz kolejny, że z góry skazanego na spektakularną porażkę, bo już pisałem...
"...Kolejna kadencja Baracka Obamy, to kontynuacja jego izolacji z wyboru i okoliczności, ucieczka przed rzeczywistością w krainę rojeń o swoich szczególnych właściwościach z chybionymi odwołaniami do mirażu nic nie znaczącego (...) elektoratu:.." - źródło j.n. "Czarno widzę w Białym Domu:"
...ale pomyśleć to tak sobie mogę ile razy tylko zechcę...”
źródło własne
...i dalej nie inaczej, jak kolejnym cytatem...
"...Tu wypada dodać, że zapis jest w oczywisty sposób moją, subiektywną opinią umocowaną zasadnie w przestrzeni obywatelskiej tylko tym, że na terytorium państwa, którego jestem obywatelem, stacjonują żołnierze armii Stanów Zjednoczonych Ameryki..." - źródło własne datowane na listopad 2012 roku
...przy porannym kubku kawy...
:-(