Pani ambasador U.S. przy Organizacji Narodów Zjednoczonych, Susan Rice na pewno zasługuje na „Wielkiego LOL’a” mijającego tygodnia z szansą na „LOL’a” miesiąca, a może i politycznego kwartału nie tyle za przywołany cytat, ktory już sam w sobie jest kuriozalny i zasługuje na wyróżnienie, ile za koncept zajecia się własnoręcznie tym nabrzmiałym sytuacyjnie problemem z o czywistymi skutkami takich praktyk. (tekst pobrano z "Google+ T.L. Profile")
źródło: "AFP via Google"
"...She said the flare-up in the Middle East, North Africa, and some Asian countries was triggered solely by the amateurish movie lampooning the Prophet Mohammed and not due to waning US popularity in the Muslim world.."
źródło: "AFP via Google"