Poza interesującym, rzetelnym dziennikarsko tekstem, artykuł „The Telegraph” prezentuje godne uwagi zdjęcie podpisane:
„A destroyed Free Syrian Army forces tank in Haraan, Syria Photo: ALESSIO ROMENZI”.
Co prezentuję w nawiązaniu do wpisu o „cywilnych powstańcach”, nad którymi objął pieczę z zza biurka w Genewie Międzynarodowy Czerwony Krzyż w majestacie wszystkich, ustanowionych dotychczas konwencji genewskich.
źródło: "The Telegraph"
Artykuł datowany na 12 lipca tego roku i pomieszczony w witrynie „The Telegraph” jest o tyle godny odnotowania i polecenia, że to chyba pierwszy tekst, jaki spotykam od wielu miesięcy, napisany przez naocznego światka, Ruth Sherlock, laureatkię Press Awards roku 2011 za cykl reportaży z Egiptu i Syrii, a nie depesza agencyjna z Bejrutu, czy komunikat pisany w Londynie na podstawie donosów osób pragnących zachować anonimowość.
I jeśli za kimś trzymam w tym konflikcie przysłowiowe kciuki, to od dziś właśnie za nią, Ruth Sherlock.
Dbaj o siebie Ruth !
I jeśli za kimś trzymam w tym konflikcie przysłowiowe kciuki, to od dziś właśnie za nią, Ruth Sherlock.
Dbaj o siebie Ruth !