sobota, 6 lutego 2016

..."byliśmy, jesteśmy, będziemy"...

„…To, co było siłą środowisk inteligenckich lat 70. i 80., czyli nieustanne „nocne Polaków rozmowy”, poszerzało horyzonty…”

źródło: "Polityka" - "Nie byliśmy kłamcami, byliśmy idiotami" piórem Grzegorza Rzeczkowskiego

…nie bez pewnej racji mówi pan Jacek Rakowiecki…

…odnotowuję z akcentem postawionym na „pewnej racji”

…bowiem raz „poszerzony horyzont” w żadnym razie z czasem nie ulega zawężeniu…

…i to bez względu na okoliczności – dodam, przywołując cytatem treści datowane w oryginalnym zapisie na…

…kwiecień 2007 roku:

„…z czasem przewartościowano normy etyczne i moralne. Dopasowano je na miarę potrzeb i możliwości, a dziś, tu i teraz to już tylko przyszło zbierać plony odmalowujące skończenie perfekcyjnie konterfekt współczesnego, prawdziwego Polaka nieodmiennie, bliźniaczo podobnego swoim praprzodkom:

sprawcom pierwszego i kolejnych rozbiorów Pospolitej, maszerujących ochoczo na Wilno i Zaolzie, grzebiących w prochach pomordowanych współobywateli, kopiących piłkę na ich cmentarzach i tak dalej i tym podobne aż do znudzenia w powtarzalności i przewidywalności."


źródło własne

...w weekendowej łagodności prowincjusza nie inaczej, jak tylko w wirtualnym monologu zawieszonym w pół słowa...