...pomyślałem czytając…
„…Prezes PiS stwierdził m.in., że prawda o katastrofie
smoleńskiej zostanie ujawniona, "niezależnie od tego, jaka jest". –
źródło j.n.
źródło: "dziennik pl"
…pójść na skróty zapominając przy tym raz na zawsze o
uprawianiu politycznej nekrofilii ?...
„…W Tu-154 leciała nomenklaturowa elita Pospolitej,
prezentując w całej okazałości naturalne dla niej, codzienne zachowania, jednak
co uchodziło im – i uchodzi nadal pozostałym przy życiu - przez lata w
poselskich ławach i za ministerialnymi biurkami (miękkie lądowanie za każdym
razem, bez względu na okoliczności), nie sprawdziło się w lecącym na oślep samolocie
(….). ………………………………………………..
Wręcz podręcznikowy przykład braku odpowiedzialności,
umiejętności poprawnej oceny sytuacji, kompetencji zawodowych i predyspozycji
przywódczych, domknięty zanikiem zachowań instynktownych (….)." - źródło: "Z cyklu "available only to members":"
…i dalej…
„…Ostatnie słowa załogi IŁ-62 z zapisu „czarnych skrzynek”
odtworzone publicznie po katastrofie z 1987 roku brzmiały:
„Żegnajcie, cześć, giniemy”.
Nieszczęsne ofiary radosnej twórczości odpadów po bywszym
PRLu robiących za elity pożegnały się z tym światem sakramentalnym wulgaryzmem…
„…Kurwa mać !..."
…i dalej…
„Kurwaaaaa…” - źródło: "Z cyklu "available only to members" - "Dobroje ranieco":"
...i mógłbym cytować jeszcze dalej i dalej - tylko po co ?...
…Tusk już wydał przecież sam na siebie nieodwracalny w
żadnym razie wyrok politycznej infamii porzuceniem zaszczytnego obowiązku
sprawowania urzędu premiera Rzeczpospolitej dla brukselskich apanaży…
…a jeśli w końcu mimo tego miał by stanąć przed sądem …
…to bez wątpienia akurat w tej sprawie w doborowym
towarzystwie person z pierwszych stron gazet dzisiaj (…)…
… tak, czy siak za tą przyczyną nie zmieniając już niczego…
…jak niczego nie zmieniło pochowanie szacownych zwłok ś.p. Lecha Kaczyńskiego w wawelskich kryptach
narodowej chwały…
:-(