"...Nie można myśleć o putinowskiej Rosji (...) bez banalnej obserwacji: tym się od Rosji różnimy, że u nas przeciwników politycznych się nie morduje..."
...w zapomnieniu, że "mord" - a już na pewno zbrodnia polityczna w wymiarze narodowym - nie jedno ma imię...
...począwszy od lustracjnych egzekucji dokonywanych przez plutony "małych pikusi"...
"...Miałem sporo szczęścia (...) Widać byłem za mały pikuś..."
...eliminujących nie inaczej przecież, jak dosłownie fizycznie z narodowo obywatelskiej przestrzeni takie intelekty, jak choćby pan profesor Aleksander Wolszczan (dziś wykładowca w żadnym razie nie rosyjskiego, a amerykańskiego[!] "Cornell University" )...
...a kończąc na nowo tradycyjnym rozgrzebywaniu mogił w zgodzie z dziejową sprawiedliwością mentalnie powinowatych (...) i obywatelskich "małych pikusi" bywszego PRLu...
...sprawiedliwością czyniącą niebezinteresownie przecież (...) z politycznych upiorów "Narodowych Sił Zbrojnych"...
...i organizacji zwanej "Wolność i Niezawisłość" śniących swego czasu sen na jawie o zastąpieniu "ruskiego knuta"...
..."amerykańskim butem"...
"...Spektakularna likwidacja organizacji (WiN) wywołała tzw. aferę Bergu – ujawnienie współpracy emigracyjnych stronnictw politycznych skupionych w Radzie Politycznej oraz sztabu Andersa z CIA w zakresie prowadzenia wywiadu i dywersji w Polsce, w zamian za co otrzymywały one fundusze na działalność, co spowodowało rozłam na emigracji i potępienie tej akcji ze strony wielu emigracyjnych polityków (w tym prezydenta Zaleskiego) i byłych oficerów AK i NOW..."
...bohaterów narodowych dosłownie i w przenośni pozyskanych z recyklingu odpadów wyrzuconych wespół przez tych jak i lewej, tak i prawej strony politycznego kabaretu Pospolitej na śmietnik historii...
"...Nie mogli zwyciężyć zbrojnie ani nawet ocalić swojego wizerunku – zaciążyło na nich na lata odium bandytów. Zagarnął ich śmietnik Peerelu..."
...nie tylko PRLu jakby tego dziś nie jeden już nie jakiś tam "mały pikuś", a "pan Pikuś" sobie życzył...
"...Historyk Norman Davies w książce „Europa” określił NSZ jako „na wpół faszystowskie (choć zajadle antyniemieckie)”..."
...niebezinteresownie (...) - powtórzę podążając śladem autorytetu pana Bogusława Chrabota, redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej" odautorskim cytatem zapisu stanu jego świadomości...
"...Mam świadomość, że to prowokacyjne, ale takie ma być. (...)
Czy na naszych oczach dzieje się zdrada narodowa mogąca przynieść Rzeczypospolitej realne zagrożenie? Zostawiam to do osądu czytelnika..." - źródło j.w. "Rzeczpospolita" - "Bogusław Chrabota: Targowica wczoraj i dziś"
...w wirtualnym monologu prowincjusza...
:-(
