poniedziałek, 22 grudnia 2014

...z cyklu "kto pyta, nie błądzi" tym razem...

...w zgadywance "...i kto to może tak pisać na stronie "The New York Timesa"?"...

"...The answer to the first question is obvious if you think about Mr. Putin’s background. Remember, he’s an ex-K.G.B. man — which is to say, he spent his formative years as a professional thug. Violence and threats of violence, supplemented with bribery and corruption, are what he knows. And for years he had no incentive to learn anything else..." (w narracyjnym skrócie: Putin jest zawodowym bandytą z rodowodem K.G.B - jeśli już, to wypadało by dodać dla przyzwoitości, że "politycznym"; pomyślałem sobie mimochodem w wirtualnym monologu prowincjusza...)

...i cytat drugi...

"Missing from all this discussion of Putin's actions is context. It is a fact that the current regime in Kiev was installed by means of a coup, supported by the U.S. (see Victoria Nuland, phone call...). It is a fact that the current regime in Kiev is composed mainly of four parties that are pro-facist and anti-Russian. Further, the Crimean peninsula and eastern parts of Ukraine are largely populated by Russian speakers who wanted nothing to do with the new regime in Kiev. And, of course, all this is happening right on Russia's border. Add in that those regions were a part of the Soviet Union, and a part of Czarist Russia before that. Simple self interest would dictate that Russia could not remain uninvolved..." (mówiący o tym, że zdarzenie nie jest w swojej istocie tak jednoznaczne, jakby można było sobie tego życzyć...)

...na co - chciał, nie chciał - odpowiedz może być tylko taka, jaka jest, nie inna...

źródło: "The New York Times" - "Conquest Is for Losers" by Paul Krugman

...pierwszy cytat sygnowany jest przez absolwenta "MIT" i Uniwersytetu Yale, wykładowcy Princeton University i laureata Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii za rok 2008, pana Paula Krugmana związanego z  Redakcją "NYT" od 1999 roku publicystycznym przywilejem "Op-End columnisty" (osoby niekoniecznie wyrażającej programowe opinie czasopisma, które mimo to udostępnia autorowi swoje łamy w uznaniu jego autorytetu i kompetencji)...

źródło: "The New York Times"

...drugi natomiast jest komentarzem czytelnika ukrywającego skromnie (bo nie dopuszczam myśli, że ze strachu przed "FBI" w publicznej już dziś świadomości poczynań "The National Security Agency") swoją tożsamość pod inicjałami "R.A." na marginesie przywołanej treści...

źródło j.w. "The New York Times" - "Conquest Is for Losers" by Paul Krugman

...cokolwiek to znaczy i wróży na przyszłość euro zaatlantyckiej wspólnocie cywilizacyjnej z akcentem postawionym na "zaatlantyckiej"...

:-(