środa, 22 października 2014

...powodowany niejednoznacznością odczuć...

...po przeczytaniu zanotowanych przez kogoś posługującego się na stronie "Wyborczej pl" enigmatyczną sygnaturą "bart" słów pana Kaia Olafa Langa, analityka szacownego przecież, berlińskiego think tanku "Stiftung Wissenschaft und Politik"...

źródło: "Gazeta pl"

...nie bardzo wiem, czy to publiczny przekaz jego osobistej sympatii żywionej do pana Sikorskiego...

...czy też opinia eksperta, co by sugerowała odredakcyjna prezentacja jego osoby...

...w związku z czym napiszę, że jeśli to pierwsze, to...

...nic mi do tego panie kolego (nie, nie - to nie do pana, panie Lang, a tylko sobie a Muzom taka sytuacyjna "mantra" prowincjonalnego poety barowego)...

...jeśli natomiast to drugie, to ani pan Lang, ani ja, ani ktokolwiek inny nie mówi i pisze o jakimś tam Radku Sikorskim...

"...Radek Sikorski słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi i mocnych, twardych słów. To, co mówi, zwykle jest ciekawe, ale politycznie nie do końca poprawne..." - źródło j.w.

...a o jeszcze dosłownie "do wczoraj" wieloletnim ministrze spraw zagranicznych RP - dziś będącym marszałkiem jej Sejmu, panu Radosławie Sikorskim...

...który posłużył się przekłamaniem najdelikatniej mówiąc (jeśli nie wręcz politycznym kłamstwem) w wywiadzie udzielonym może i zza Atlantyku patrząc mało znaczącej gazetce "The Politico"...

...ale tam, w Ameryce już tak nie do końca bez znaczenia w kształtowaniu opinii publicznej nie tyle w statystycznie znaczącej masie, ale wyselekcjonowanej mniejszości...

...dysponującej za to taką, czy też inną mocą sprawczą nie tylko w sprawach wewnętrznych, krajowych U.S.A...

"...The POLITICO's goals are simple. Over the past several weeks, we set out to assemble the most talented and interesting collection of journalists -- established names as well as promising young people -- that we could find. Now, we will turn these reporters loose on the subject we love: national politics.

We will focus on three arenas. The first is Congress and the constant flow of agendas, personalities and power struggles that define daily life on Capitol Hill. The second is the 2008 presidential campaign, a race already churning and one likely to shape history in ways far beyond the typical election. The third is lobbying and advocacy, a part of the capital economy undergoing rapid growth and change. It is a business alive with interesting and influential characters whose impact is dimly understood and insufficiently covered..."

źródło: "The Politico - Mission Statement" via "...na nic pozornie niepozbawione sensu tłumaczenia..." by T.L.

...czego dowodem jest opublikowana pod tym szyldem treść wywiadu, pod którą bez chwili wahania podpisał by się i sam senator John Sidney McCain III...

...gdyby nie to, że podpis Radosława Sikorskiego wzmacnia po wielokroć siłę jego publicystycznego znaczenia (rażenia)...

...w choćby najmniejszym stopniu nie mającego nic wspólnego jak i z politycznym interesem Rzeczpospolitej, tak i Zjednoczonej Europy...

...co dla analityka niemieckiego think tanku przy Niemieckim Instytucie Spraw Międzynarodowych i Bezpieczeństwa powinno być oczywiste...

źródło: "Stiftung Wissenschaft und Politik"

:-(