wtorek, 12 marca 2013

Czyżby "II Wojna Trojańska" ?

„…"It's a manoeuvre with no legal value, which has neither been convened nor supervised by the United Nations," said Alicia Castro, Argentina's ambassador to London…”

źródło: "AFP by James Pheby via Google News"

To prawda, wartość referendum jest umowna, ale na pewno nie mniej od współczesnej wartości autorytetu United Nations, słuszności „Arabskiej Wiosny”, prób „demokratyzacji” Syrii, praw Chin do Tybetu i zasobów pod dnem Morza Południowo Chińskiego, a Rosji do arktycznej ropy, gazu i strefy wpływów na Zakaukaziu…

“…China on Monday backed Argentina's claim over the disputed Falkland islands, rejecting the validity of the referendum being held in the British-ruled territory.

China supports Argentina's claim to the islands and expects both sides to resolve the issue through dialogue in accordance with the law," China's Foreign Ministry spokeswoman Hua Chunying said. 

Hua said the issue is a leftover from colonialism. She called on Argentina and Britain to resolve the issue concerning the political status of the remote islands also called the Malvinas by Argentina, in accordance with UN resolutions…”

źródło: "Zee News com"

I to by było na tyle w konwencji zdrowego rozsądku i poprawności politycznej, bowiem w swojej niepoprawności heteroseksualnej rozumiem wszystkich polityków gotowych złożyć u stóp pani Cristiny Fernández de Kirchner pewnie nie tylko Falklandy, ale i świat cały w zawstydzeniu, że sam mogę tylko ofiarować Jej to, co jest moją własnością zapisaną w księdze hipotecznej serca...

...kilka strof poemu barowego:

Cristina wirtualna
w snach tylko realna
Muza
poety prowincjonalnego
jak z Botticellego
Wenus prześliczna
wabi spojrzeniem
kusi

źrodło: "mtholyoke edu"



a przecież nie musi
nie powinna być winna
poety katuszy
a niech by nawet wirtualnie
przygarnie
zlinkuje
zlajkuje
profil odkryje
wdzięki odsłoni
jak u Botticellego, Goi, Angelo Bronziniego...

...w snach tylko realna
Muza wirtualna C.