No dobrze, powiedzmy, że…
„…W 1939 r. średnia Polska powinna była się związać się z potężnymi Niemcami by zyskać czas i możliwości na rozwinięcie swojego potencjału…”
źródło: "Polityka Globalna pl"
…ale co z planami Niemiec, w których już na pewno w tym roku nie istniała jakakolwiek opcja sojuszu z Polską…
…ano właśnie, co pozwala uznać tą refleksyjną analizę autorstwa pana Jakuba Wojasa za kontynuację niezmiennego w czasie i przestrzeni konterfektu nadwiślańskich koncepcji geopolitycznych malowanego z oślim uporem wyłysiałym już doszczętnie jagiellońskim „pędzlem" z oczywistym skutkiem choćby tego `39 roku, w którym to Polska została zniewolona nie tylko "oralnie" i "analnie" przez Niemca i Rosjanina, ale do tego przy świadomym i aktywnym współudziale Francuza i Anglika, co zgodnie z kodeksami można by było uznać za nic innego, jak tylko brutalny gwałt zbiorowy, gdyby nie to, że od z górą już 20 lat doprasza się ona na wszelkie, możliwe sposoby publicznie o powtórkę tej upiorno upojnej[!] nocy, zwalniając tym zachowaniem domniemanych sprawców z jakiejkolwiek winy, nie wspominając o odpowiedzialności (...).
…ale co z planami Niemiec, w których już na pewno w tym roku nie istniała jakakolwiek opcja sojuszu z Polską…
…ano właśnie, co pozwala uznać tą refleksyjną analizę autorstwa pana Jakuba Wojasa za kontynuację niezmiennego w czasie i przestrzeni konterfektu nadwiślańskich koncepcji geopolitycznych malowanego z oślim uporem wyłysiałym już doszczętnie jagiellońskim „pędzlem" z oczywistym skutkiem choćby tego `39 roku, w którym to Polska została zniewolona nie tylko "oralnie" i "analnie" przez Niemca i Rosjanina, ale do tego przy świadomym i aktywnym współudziale Francuza i Anglika, co zgodnie z kodeksami można by było uznać za nic innego, jak tylko brutalny gwałt zbiorowy, gdyby nie to, że od z górą już 20 lat doprasza się ona na wszelkie, możliwe sposoby publicznie o powtórkę tej upiorno upojnej[!] nocy, zwalniając tym zachowaniem domniemanych sprawców z jakiejkolwiek winy, nie wspominając o odpowiedzialności (...).
:-(