”… "The investigation concludes that the risks associated with Huawei's and ZTE's provision of equipment to US critical infrastructure could undermine core US national-security interests," the report says…”
I dalej:
”… The report mentions allegations of immigration violations, bribery and corruption, and of a "pattern and practice" of Huawei using pirated software in its U.S. facilities.”
źródło: "The Telegraph"
Co należy uznać za niekompletne, a przez to budzące zasadne podejrzenie, na ile ten raport jest wiarygodny, jego autorzy zapomnieli bowiem w nim odnotować, że Chińczycy – w przeciwieństwie do Amerykanów – mają skośne oczy.
Na marginesie tej wiadomości odnotuję w wirtualnym monologu spostrzeżenie jej godne:
Dziś faktycznym zagrożeniem dla Stanów Zjednoczonych Ameryki są sami Amerykanie, szczególnie modele serii „B.H.O.II”, „H.D.R.C.”, „C.R.”, „S.R.” i od nich pochodne, sugerując jednocześnie, gdyby było komu, by chociaż na jakiś czas zaprzestać ich produkcji, a już funkcjonujące wycofać z eksploatacji przekazując w darze jakiemuś, stanowemu muzeum osobliwości.
Pozytywny efekt gwarantowany, a i Chińczykom pomieszało by to na jakiś czas szyki skuteczniej, niż jakikolwiek zakaz, lub ograniczenie użycia na terytorium U.S. urządzeń firmy Huawei i ZTE.
Tak sądzę.