poniedziałek, 2 lipca 2012

O braku wyobraźni:

Problem w tym, że i nad Potomac River, nad Tamizą, Sekwaną, w Strasburgu i Brukseli nikt poważnie nie przyjmuje do wiadomości przewidywalności nadchodzących zdarzeń zawartych w deklaracji fundamentalistów z Timbuktu:

„Hamaha said he didn't care about the impact that their actions will have on tourism. "We are against tourism. They foster debauchery," he said.”

Bowiem żaden euroatlantycki polityk nie wyobraża sobie, nie śni w najkoszmarniejszych snach, że dla prawowiernego Taurega, Libijczyka, Egipcjanina, Syryjczyka, członków królewskiej rodziny Saudów i pozostałych wyznawców Allacha jest pewnie istotą mniej godną od psa, o czym wymienieni nabrali przekonania czy to studiując na elitarnych uczelniach euroatlantyckiego landu, czy to oglądając na środku Sahary wiadomości CNN, Fox News i pozostałych kanałów dostępnych satelitarnie. LOL

(pobrane z Google+ T.L. page)